AWPL w swoich pytaniach oskarżyła premiera, że rozpowszechniana przez niego "kłamliwa i myląca informacja kolejny raz podzieliła społeczeństwo i szczególnie negatywnie wpłynęła na sytuację mniejszości narodowych i stosunki większości obywateli kraju".
"Niechęć jest wyrażana w negatywnych komentarzach mieszkańców w przestrzeni internetowej. Czy w taki sposób, skłócając wspólnoty polskie i rosyjskie z Litwinami, próbujecie odwrócić uwagę opinii publicznej od nierozwiązanych problemów socjalnych, drastycznie rosnących cen? A może reprezentuje pan inne, Litwie nieprzyjazne państwo?" - pytała AWPL.
Premier po raz kolejny powtórzył, że sytuacja mniejszości na Litwie jest "jedna z najlepszych w Europie”.
"Na świecie są 402 szkoły, z czego na Litwie ponad 70. Dzieci polskiej mniejszości mogą się uczyć w języku polskim od przedszkola po uniwersytet” – mówił Butkevičius.
"To właśnie do was, drodzy przedstawiciele Akcji Wyborczej, może być wystosowane pytanie, czy opłaca wam się skłócać mieszkańców, rysując w ciemnych barwach, bez uwzględniania faktów. Oskarżając Rząd o wewnętrzną destabilizację i reprezentowanie interesów państw nieprzyjaznych Litwie zapominacie, że to właśnie wasz przedstawiciel, pan Waldemar Tomaszewski, lubi sobie przypiąć wstążeczkę św. Jerzego. Wszyscy mieszkańcy Litwy, bez względu na narodowość, widzą, kto jest kim i do czego dąży” – podkreślił premier.
