W głosowaniu wzięło udział mniej niż połowa posłów na Sejm. W głosowaniu udziału nie wzięli socjaldemokraci oraz przedstawiciele Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i partii „Porządek i Sprawiedliwość” (Tvarkos ir teisingumas").
Andriukaitis straciłby swoją posada, gdyby za interpelacją głosowało ponad połowa czyli ponad 71 posłów na Sejm.
Interpelację wobec ministra zdrowia zainicjowali znajdujący się w opozycji liberałowie. Podstawowym zarzutem było zmniejszone finansowanie instytucji leczniczych.
W odpowiedzi na zarzuty Andriukaitis krytykował same pytania, zarzucił błędy arytmetyczne, brak motywów. Ironizował, że opozycja nagle przejrzała i zobaczyła, że finansowanie instytucji leczniczych jest w opłakanym stanie.