Przewodniczący AWPL świetnie się wpisał w homofobiczną narrację, która jest w mediach i w sferze prywatnej na porządku dziennym. Poziom wypowiedzi nie zaskakuje, jestem jednak wdzięczny Waldemarowi Tomaszewskiemu, że nie posunął się dalej i nie zaczął opowiadać stereotypowych żarcików na temat środowiska LGBT. Przykre jest to, że krzywdzące i dyskryminujące słowa pod adresem mniejszości seksualnych już nie po raz pierwszy pochodzą od kogoś, kto sam reprezentuje dyskryminowaną i krzywdzoną mniejszość narodową. Wystarczy wspomnieć chociażby wypowiedź posła na Sejm RL Zbigniewa Jedzińskiego, który podczas spotkania z przebywającym w Wilnie znanym działaczem na rzecz osób LGBT Robertem Biedroniem powiedział: „Część [gejów] trafia do tego środowiska pod wpływem alkoholu, narkotyków, w klubach czy w więzieniu”.

Przypomniało mi się moje zdjęcie w stroju Smerfa zrobione na Juwenaliach w Toruniu siedem lat temu. Poszperałem trochę w internecie i okazało się, że w Polsce środowiska prawicowe m.in. publicysta Tomasz Terlikowski już od jakiegoś czasu ostrzegają przed Smerfami. Małe błękitne stworzonka zajmują się wg nich „homopropagandą” i edukacją seksualną dzieci. Chodzi o najnowszą filmową wersję bajki, ale mimo wszystko, zwracam uwagę na komiczność tych uwag.

Udostępniam to zdjęcie z nadzieją, że „błękitne” ludziki na ulicach Wilna przestaną już niedługo budzić obawy polityków i szokować mieszkańców. Smerf jest symbolem tej nadziei. Potrafiliśmy lubić te postacie z naszego dzieciństwa właśnie dlatego, że się od nas różniły. Dlaczego więc nadal nie znajdują w społeczeństwie akceptacji osoby o innej orientacji seksualnej? Dlaczego 25 lat po odzyskaniu niepodległości istnieje grupa, która nie może cieszyć się z wolności na równi z innymi? Kiedy AWPL zacznie stosować w życiu codziennym i w swoich wypowiedziach głoszone przez siebie chrześcijańskie wartości, w tym miłość bliźniego?

Zwycięstwo Remigijusa Šimašiusa w wyborach na stanowisko mera pokazuje, że liberalne podejście do problemów mniejszości seksualnych nie musi być przeszkodą w uzyskaniu dobrego wyniku. Nie dziwi więc, że spotkało się to z dużym entuzjazmem litewskich i zagranicznych środowisk LGBT. Już sam fakt zwycięstwa osoby przychylnej postulatom mniejszości seksualnych świadczy o tym, że Wilno zmienia się i być może już niedługo krzywdzące wypowiedzi o gejach i lesbijkach staną się marginesem debaty publicznej na temat równouprawnienia.

Aleksander Gavlas pochodzi spod Turgiel na Wileńszczyźnie. Jest absolwentem stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Działacz społeczny i niezależny publicysta. Od 2012 roku mieszka we Francji. Interesuje się sprawami związanymi z sytuacją Polaków na Litwie, ekonomią i polityką.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (146)