„Przemytnicy papierosy chowają w najbardziej nieoczekiwanych miejscach: za numerami samochodu, w filtrach powietrznych, bakach na benzynę, pod siedzeniami, w balonach na gaz. Przemycający duże ładunki wykorzystują deski, bierwiona, pustaki i bloczki budowlane. Podróżujący pieszo papierosy chowają w walizkach z podwójnym dnem, w termosach, książkach, szyją specjalne pasy, sukienki itp.” - powiedziała Rasa Rentauskienė z Kłajpedzkiego Terytorialnego Urzędu Celnego.
Według statystyki Litwa z jednym z najbardziej gorących punktów przemytniczych w regionie. Specjaliści uważają, że trzecia część wyrobów tytoniowych na Litwie pochodzi z przemytu.
Według obliczeń Stowarzyszenia Producentów Wyrobów Tytoniowych, przy takiej skali przemytu do budżetu państwa nie wpływa około 250 mln litów z akcyzy oraz 69 mln litów VAT.
Skalę przemytu zwiększy zakaz Komisji Europejskiej dotyczący handlu slimami i papierosami mentolowymi. 77 proc. palaczy oświadczyło, że będą szukali tego typu wyrobów tytoniowych na szarym rynku.
Według badań, na rynku litewskim dominują papierosy z Białorusi (75 proc.)