Numer opisuje miłości niemożliwe, związki nierealne, ludzi niedobranych. Mówi o tym, że nie można mieć w życiu wszystkiego, o czym się marzy, ale to nie jest wcale takie złe. Dwie osoby, których drogi przecięły się w taki sposób, będą przez całe życie czuć bliskość, połączenie, którego nikt inny oprócz nich nie będzie w stanie zrozumieć.
Utwór powstał w Londynie, specjalnie na finał tegorocznego cyklu campów Marcina Gortata, podczas którego rozegra się mistrzowskie sportowe starcie dwóch drużyn: Gortat Team vs. Wojsko Polskie. W drużynie naszego mistrza NBA zagrają zaproszone przez niego gwiazdy sportu, muzyki i filmu, a w drużynie przeciwnej swoje umiejętności koszykarskie zaprezentują żołnierze, piloci F-16 oraz weterani misji pokojowych.
Współtwórcą nagrania jest Troy Miller.
"Pierwszy raz usłyszałam Dawida podczas castingów do programu "X-Factor" w Zabrzu" - opowiada o współpracy wokalistka. "Od razu wiedziałam, że ten chłopak ma ogromny talent i jeden z najpiękniejszych męskich głosów, jakie w życiu słyszałam. Z czasem okazało się, że oprócz tego, że jest wokalistą z niesamowitą muzyczną wrażliwością to jest też chłopakiem, z którym można...dużo zjeść. Podczas tworzenia utworu w studio interesowały nas tylko dwie rzeczy: muzyka i jedzenie. Praca z Troyem i Dawidem to był bardzo kreatywny i smaczny proces. Weźmiemy z Dawidem udział w meczu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Marcin obawia się, że jego gra zostanie przyćmiona prze moje i Dawida umiejętności koszykarskie. Wiemy jednak, że smutek osłodzi mu nasz utwór, który zaśpiewamy specjalnie dla Marcina i wszystkich, którzy będą oglądać mecz".
"Gdy zaczęliśmy z Tatianą rozmawiać o możliwości nagrania duetu poczułem się naprawdę wyjątkowo" - skomentował Podsiadło. "Pomyślałem, że czeka mnie niesamowita przygoda i nie myliłem się".
Po premierze na Torwarze piosenka trafi do sprzedaży cyfrowej. Wpływy zasilą Fundację Marcina Gortata.
