- Jeśli chodzi o szczepienia przeciwko grypie, to przyznam się, że zawsze byłem przeciwny jakimkolwiek ingerencjom w organizm w przeszłości. Mama mnie tak wychowała, że naturalne środki są najlepsze i stosowanie środków ogólnodostępnych, jak na przykład chrzan, powinny najbardziej zabezpieczyć organizm – mówi newsrm.tv Zbigniew Król, trener Adama Kszczota. Jednak jego podejście do szczepień na grypę zmieniło się podczas jego praktyki trenerskiej. Obserwując zawodników, ich zapadalność na grypę i to, jak odbierała im ona szansę na odniesienie różnego rodzaju sukcesów, uznał, że zastrzyk bardziej pomoże jego sportowcom niż zaszkodzi.

Organizm zawodnika, który łapie dużą formę, jest to organizm tzw. wyścigany. Jest on wtedy lekki, nie ma dużej masy i tkanki tłuszczowej, która u normalnego człowieka jest barierą ochronną i gwarantuje większą odporność na choroby. Jak tłumaczy Zbigniew Król, duża forma często łączy się z różnego rodzaju chorobami, jak temperatura, przeziębienie czy właśnie grypa. Chociaż trwają one często nie dłużej niż tydzień lub dwa tygodnie, to sportowcy tracą przez nie cały sezon.

Coraz więcej osób aktywnie uprawia sport, biega maratony, chodzi na siłownie. Jak tłumaczy Zbigniew Król, odporność sportowców jest zdecydowanie mniejsza niż u przeciętnego człowieka, dlatego szczepienie się może im przynieść same korzyści.

Z inicjatywy ekspertów Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy rok 2015 ogłoszony został rokiem walki z powikłaniami pogrypowymi.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion