W ubiegłym tygodniu do domu, w którym jest filmowany reality show „Sława i bogactwo” zawitała reporterka DELFI. Po rozmowie z uczestnikami zaproponowała dziewczynom krótką fotosesję w strojach kąpielowych, na co te ostatnie chętnie zgodziły się. Reporterka DELFI na tym nie poprzestała i zaproponowała Nijoli zrzucenie resztek ubrania. Po krótkiej namowie dziewczyna zrzuciła stanik i dała się sfotografować ubrana tylko w jedną, dolną część bikini.
PL DELFI pragnie przypomnieć wywiad z Nijolą z czasów, kiedy była jeszcze uczestniczką innego reality show „Radżi szuka żony”.
Co zrobisz, a czego nigdy nie zrobisz walcząc o serce Radżiego?
Na co mnie w ogóle stać, to nawet sama nie wiem. Może i pójdę na wszystko, lecz tylko w rozsądnych granicach. To nie może być wulgarne. Na pewno nie będzie żadnego rozbierania się w telewizji do naga.
Nowy tydzień
Ubiegły tydzień skończył się na tym, że z projektu odpadł Nerijus (ten od przebierania się w kobietę), a do uczestników dołączył skandalista z reality show sprzed kilku lat „Droga do gwiazd” Rule.
Rule od razu oświadczył, że nie będzie spał na łóżku Nerijusa, bo podejrzewa go o praktykowanie „rękodzielstwa”. Natomiast między dziewczynami rozpoczęła ostra konkurencja. Każda chciała zaskarbić względy Rule. Nijola i Daiva w związku z tym nazwały się „elitą” projektu.
Ogólnie, pierwszy dzień nowego tygodnia skończył się kolejną zabawą zakrapianą alkoholem.
Z rana następnego dnia na dziewczyny czekało zadanie. Z pośród 11 chłopców miały wybrać nowego uczestnika projektu.
Wybredność dziewczyn nie miała granic. Pierwszą kandydaturę odrzuciły, bo jest żonaty, drugi był za nudny, trzeciego umięśnionego faceta zakwalifikowali do „tępych”, czwarty nie zgodził się zagrać kurę, kolejnego odpadł, bo nie spodobała się piosenka w języku włoskim.
Do „finału” zakwalifikowało się trzech pretendentów. Tancerz, który zgodził się potańczyć przy słupie (prośba Daivy – striptizerki), mistrz sztuki walki wschodniej oraz Fidelis, który śpiewał i grał na gitarze. Po krótkich debatach dziewczyny wybrały tego ostatniego. Został nim Fidelis, przedsiębiorca z Wilna.
Zostało wybrać tylko „szóstego”, czyli ktoś za coś musiał zostać ukarany. Do tej roboty producenci zaprosili dietologa Jelenę Tulczyną. Po wykładzie na temat zdrowego odżywiania się, chłopcy zostali zmuszeni do pokazania swoich brzuchów. Dima jako właściciel największego brzucha został „szóstym”. Oprócz wykonywania codziennych prac został zmuszony do odżywania się (w ciągu doby) tylko warzywami.
PL DELFI przypomina, że w reality show ,,Sława i bogactwo” producenci wśród uczestników, mieszkających pod jednym dachem, próbują znaleźć drzemiący talent, wydobyć diament i oszlifować, żeby na koniec programu przedstawić publiczności prawdziwy brylant.
