Dwie Polki odpadły z walki o serce znanego piosenkarza Radžiego.
Pierwszą z walki wyrwała choroba. Jeszcze na początku tygodnia Inesa Taraszkiewicz na swoim profilu w portalu społecznościowym pytała „co oznaczają małe, drobne pryszcze na całym ciele”. Dziewczyna zarzekała się, że nie jest to ospa wietrzna, ale jednak okazało się, że ciało modelki pokryte jest dziecięcą chorobą, która w efekcie może zostawić nieprzyjemne blizny.
Druga Polka Nijola Malewicz kolejny raz okazała się na gorącym krześle. Tym razem jej arogancja i skandaliczna natura nie pomogły w walce o serce najbardziej znanego Roma na Litwie. Telewidzowie zagłosowali na korzyść konkurentki Nijoli, i tym razem skandalistka limuzyną musiała odjechać... w nieznane.
Z prognozowanej "bitwy narodów" (2 Polki przeciwko 2 Litwinek) do finału weszły trzy Litwinki.