Młody artysta przyznał, że miewa ataki paniki podczas lotów.
"Nie lubię latać" - oznajmił Bieber. "To mnie przeraża. Na pokładzie miewam ataki paniki, serce wali mi jak młotem, a kiedy tylko słyszę jakiś dziwny odgłos, panikuję jeszcze bardziej. Ludzie mówią, że istnieje o wiele większe prawdopodobieństwo śmierci w wypadku samochodowym, niż lotniczym, ale oni latają może raz do roku, a ja cały czas. W samolocie cały czas myślę, że nie mam nad nim żadnej kontroli i że jeśli się rozbije, zginę. Za każdym razem mam wrażenie, że ryzykuję życie" - dodał piosenkarz.
Dorobek 18-latka zamyka longplay "Believe" z czerwca 2012 roku.