Kasia zapowiadała niespodzianki i dotrzymała obietnicy. Koncert nieoczekiwanie rozpoczął jej mąż Deivydas Zvonkus, który razem z Kasią wykonał piosenkę "Kasztany"... po polsku.
Nie była to jedyna niespodzianka. Jako goście, a raczej przyjaciele, razem z Katarzyną wystąpili: zespół "Sare Roma", Zespół Tańca Ludowego "Perła" z Niemenczyna, Dainius Dimša, tancerz i partner Kasi, z którym wygrała konkurs taneczny oraz oczywiście Kasztanowy Chór, z którym Kasia zajęła drugie miejsce w "Bitwie Chórów".