Eugenika została odkryta na nowo zaledwie dwa dziesięciolecia po drugiej wojnie światowej, kiedy została nazwana genetyką zachowania. Nauka ta postrzegana była jako antidotum na behawioryzm i urodziła się w atmosferze akademickiego podniecenia. Idea zakładała, że zachowanie może być naukowo zrozumiane bez odwołania się do niczego poza obserwowalne – pionierzy wierzyli, że skupiając uwagę na dziedziczności można osiągnąć pełne zrozumienie tajemnic ludzkiej natury.

Przykładowo biorąc populację – pomidor oraz cechę – wysokość. Cecha ta będzie zmieniać się między członkami populacji a odsetek wśród wariacji genów jest dziedziczny. W tym przypadku środowisko nie ma znaczenie – tylko dziedziczne cechy przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jednocześnie wielu naukowców stara się w ten sposób usprawiedliwić takie tragedie jak nazizm.

Wszystko to podważa przypuszczenie, że dziedziczność odpowiada za przyczyny zachowań. W rzeczywistości dziedziczność jest prawie całkowicie bez znaczenia, więc nie może być to powodem do usprawiedliwienia pewnych okrucieństw.

Źródło: http://www.newscientist.com/article/mg22329770.800-reaping-the-whirlwind-of-nazi-eugenics.html#.U8aXpJR_spt