Litwin Algirdas Baniulis (81 kg) już w drugiej rundzie technicznym nokautem pokonał Chorwata Vido Loncara i zakwalifikował się do ćwierćfinału turnieju.
Chorwat nie mógł się pogodzić z wynikiem walki i swą złość wylał na sędziego, którego zdążył kilkakrotnie uderzyć zanim zdołano go od niego odciągnąć.
Sędzią okazał się Maciej Dziurgot z Rzeszowa. Ciekawa też była reakcja litewskiego boksera, który po prostu uciekł przez co już stał się poświemiskiem na ojczyźnie.