Gwiazdor przyznał, że jako dziecko miał poważne problemy z mówieniem.
"W przeszłości mocno się jąkałem" - opowiadał Willis. "Myślałem, że jestem upośledzony, bo czasami nie mogłem powiedzieć nic. Do dziś zdarza mi się jąkać w obecności niektórych ludzi. Dopiero pierwsze próby w szkolnym teatrze uświadomiły mi, że gdy wypowiadam wcześniej zapamiętane słowa, mówię normalnie. To było jak cud. Aktorstwo odmieniło moje życie" - dodał aktor.
Już od 14 lutego polscy widzowie będą mogli podziwiać Bruce'a Willisa w piątej "Szklanej pułapce".