Zasiłek na dzieci w UK pobierają setki tysięcy osób. Jest on wypłacany w formie tygodniowej i wynosi 20.30 funtów na 1 dziecko oraz 13.40 funtów na każde kolejne. Brytyjscy politycy oburzają się jednak, gdy taką zapomogę pobierają imigranci, których dzieci mieszkają poza granicami Zjednoczonego Królestwa.

Według najnowszych danych, na które powołuje się Daily Mail, aż 34 tysiące dzieci, którym przyznano child benefit, mieszka na stałe poza UK. W tej klasyfikacji Polacy nie mają sobie równych. Zajmujemy 1. miejsce w rankingu z wynikiem blisko 22,5 tysiąca dzieci, co stanowi aż 2/3 z ogólnej liczby wszystkich przyznanych imigrantom zasiłków. Druga w zestawieniu Irlandia może pochwalić się wynikiem... zaledwie 2,5 tysiąca.

Z prostego wyliczenia brytyjskich mediów wynika, że rocznie ten proceder kosztuje podatników ponad 30 milionów funtów. Obecnie już każda partia na arenie politycznej deklaruje, że zmieni prawo w tej kwestii, aby zaoszczędzić pieniądze w rodzimym budżecie. Torysi zapowiedzieli nawet, że stosowne kroki zostaną podjęte jeszcze przed zaplanowanym na 2017 rok referendum ws. wystąpienia z UE.

Tymczasem Nick Clegg, wicepremier w rządzie Davida Camerona, jeszcze w zeszłym roku zaproponował tymczasowe rozwiązanie zastępcze, które według niego pozwoli na zaoszczędzenie setek milionów funtów rocznie. Najnowszy pomysł Clegg'a zakłada wypłacanie Polakom child benefit w równowartości tego samego zasiłku w Polsce. Oznacza to, że zamiast nieco ponad 20 funtów na tydzień, rodzice dostawali by... 18 funtów na miesiąc! Jednak takie zmiany również wymagają zgody przedstawicieli UE, a więc nie mają obecnie szans na wejście w życie.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion