Brytyjski szef rządu przekazał dziennikarzom, że przedstawił Putinowi swoją opinię na temat rosyjskich działań wobec Ukrainy. Cameron miał powiedzieć, że obecna sytuacja na wschodzie tego kraju jest nie do zaakceptowania, a płynące przez granicę wsparcie dla walczących tam sił musi zostać zatrzymane. Brytyjski premier zaapelował też do Władimira Putina, aby uznał wynik niedawnych wyborów na Ukrainie, w których prezydentem wybrano Petra Poroszenkę i aby nawiązał dialog z nowymi ukraińskimi władzami.

Premier Cameron nie powiedział jednak nic na temat Krymu, którego aneksję uznał za nielegalną i nigdy oficjalnie nie zmienił tej oceny. Z tego milczenia można by wnosić, że w opinii brytyjskiego premiera zwrot Krymu Ukrainie nie stanowi warunku otwarcia owej dyplomatycznej drogi i normalizacji stosunków ukraińsko-rosyjskich.

Brytyjski premier był w Europie jednym z najbardziej zdecydowanych krytyków rosyjskiej okupacji i aneksji Krymu, nalegając na zaostrzenie unijnych sankcji wobec Rosji. Dziś podkreślał jednak możliwość cywilizowanego zakończenia sporu ukraińsko-rosyjskiego. Jak mówił BBC po spotkaniu z Putinem, "Obecna sytuacja jest nie do przyjęcia i musi się zmienić". "Rosjanie powinni uznać nowego prezydenta i podjąć z nim współpracę. Potrzebna jest deeskalacja, zatrzymanie dopływu broni i ludzi przekraczających granicę. A jeśli do tego dojdzie, otwiera się dyplomatyczna droga poprawnych stosunków między Ukrainą i Rosją i pozytywna przyszłość dla społeczeństwa Ukrainy, co mu się należy" - mówił.

Władimir Putin przybył do Francji na obchody 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Wieczorem gości w Pałacu Elizejskim na kolacji wydanej przez prezydenta Francois Hollande'a.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (35)