"Armia Krajowa była wyjątkową w skali światowej. Mimo terroru okupanta funkcjonowały wszystkie organa państwowe: zarówno cywilne jak i wojskowe. Armia Krajowa była największą, podziemną organizacją walczącą w czasie II Wojny światowej, była zasobna w ludzi, zasobna w możliwości w różne działania. Musimy pamiętać, że armia budziła podziw na całym świecie i do dzisiaj jest właściwie studiowana przez wielu historyków, którzy badają ten fenomen, jak można było stworzyć tak potężną, tak wielką armię w okupowanym państwie. Polacy mają umiejętności działania w konspiracji, mają tą cechę, że nie poddają się, jeśli przegrywają w bezpośrednim starciu, wobec przeważających sił, nigdy nie kapitulują, walczą dalej. To jest cecha bardzo ważna, która często pozwalała nam przetrwać w najbardziej tragicznych chwilach. Do wielkich i znamiennych czynów i faktów historycznych na Wileńszczyznie należy wspomnieć Ponary, Glinciszki, Łyntupy, Krawczuny, Dziewieniszki, Bogusze, Akcja ” Ostra Brama” i wiele wiele innych" - powiedział przewodniczący Rady Koordynacyjno-Informacyjnej wystawy Jan Andrzejewski
Po wernisażu goście zostali zaproszeni na prapremierę filmu „Stanisław Kiałka – legenda wileńskiej konspiracji”, do którego materiały filmowe dotyczące Wilna i Wileńszczyzny zebrał i opracował Tomasz Piotrowski.
Bohaterem tej krótkiej filmowej opowieści jest Stanisław Kiałka (1911-1980) fenomenalny konspirator i organizator. Jezuicki kleryk z byłego zaboru pruskiego, żołnierz września 1939, oficer AK, adiutant i przyjaciel gen. Aleksandra Krzyżanowskiego, wreszcie Sybirak, a później znienawidzony przez komunistów historyk-dokumentalista polskiego czynu zbrojnego na Wileńszczyźnie, wreszcie charyzmatyczny organizator środowiska żołnierzy AK . Komunistyczna Służba Bezpieczeństwa uważając go-zupełnie słusznie- za niezwykle niebezpiecznego, inwigilowała do końca, do śmierci w maju roku 1980.
