Dlaczego zdecydowałaś się na modeling? Czy od dziecka marzyłaś o karierze modelki?
Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać lekarzem. Myślałam, że moją misją jest ratowanie ludzi, czy też zwierząt. Do dzisiaj to marzenie się nie zmieniło, a jedynie kolejność priorytetów.
Karierę modelki zaczęłam w wieku 16 lat, tuż po stracie najbliżej osoby. Potrzebowałam czegoś nowego, zmiany otoczenia, odkrycia świata na nowo, zobaczenia go w innych kolorach. Wzięłam więc udział w konkursie ,,Pirmakarčių manekenių šou”, który wygrałam i wkrótce odbyłam pierwszą podróż do Hiszpanii, następnie Tokio, Londyn…

Które państwo, miasto - część świata zrobiły na Tobie największe wrażenie i dlaczego?
Każde miasto ma swoją kulturę i ducha za którym tęsknisz. Madryt, Londyn, Paryż, Milan, Tokio, Nowy Jork, Sao Paolo, Cape Town… Pragnę ponownie tam wrócić! Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie Ameryka i wolność jej ludzi, czynów, słowa.

Czy za pierwszym razem bałaś się wyjść na wybieg?
Oczywiście! Za każdym razem się boję i nogi mi się tak samo trzęsą, jakby to był pierwszy raz. Ten strach z kolei, przed wpadką na wybiegu jest nie do porównania z adrenaliną i podekscytowaniem, jakie przychodzi tuż po ostatnim pokazie za kulisami. A do tego wiele emocji dodają łzy projektantów mody, którzy są wdzięczni modelkom za przedstawienie światu ich najnowszych owoców pracy.

Co sprawia największą trudność w tym zawodzie?
Największą trudność sprawia mi samotność. Bycie z dala od domu, od grona najbliższych. Poza tym zdajesz sobie sprawę z tego, że w świecie mody musisz walczyć o siebie oraz nie dać się słabościom.

Co już osiągnęłaś, a co chcesz osiągnąć?

Trudno mówić o swoich osiągnięciach, kiedy dla kogoś największym osiągnięciem jest praca z prestiżowym fotografem, a dla kogoś po prostu rozwijanie swojej osobowości. Tak jest w moim przypadku. Moim celem jest czerpanie radości z każdej chwili oraz dzielenie się dobrem z otaczającymi ludźmi. Kiedy to osiągnę, wierzę, że odnajdę harmonię zarówno w karierze, jak i w życiu prywatnym.

Masz dość skomplikowane imię i nazwisko, jak na standardy międzynarodowe, bo Małgorzata Mokrzecka, czy posługujesz się jakimś pseudonimem?

Słyszę wiele komentarzy na ten temat. Ludzie są zdziwieni, że rodzice mogli dać TAKIE imię swojej pociesze! Wielu z nich jest pewna, że Gosia jest moim pseudonimem. W świecie mody, oficjalnie funkcjonuję jako Malgozata Moksecka i sama się dziwię, dlaczego nie może być inaczej. Przecież np. Katarzyna jest Kasią, więc dlaczego ja, jako Polka z Litwy nie mogę być po prostu Gosią? Kilku agencjom próbowałam udowodnić, że Gosia i Malgozata są tożsame, niestety mi się nie udało.

Czy wiążesz swoją przyszłość z zawodem modelki?

Będę uprawiała modeling, dopóki będę miała tzw. ,,popyt”, bądź dojrzeję do decyzji o założeniu rodziny. Jestem niezmiernie wdzięczna mojemu zawodowi za możliwość podróżowania i poznawania różnych ludzi. Jak osiągnę ,,emerytalny wiek modelki”, wybór będę stawiała pomiędzy studiami medycznymi i sklepikiem z czekoladą (jak w filmie Lasse Hallstrome "Czekolada,,). Oczywiście nie zapominając o rozwoju ogniska rodzinnego!

Masz doskonałą figurę, czy mogłabyś zdradzić jej sekret?

Mój ,,sekret”, to – dużo snu oraz… czekolada! Wierzę, że tylko nieszczęśliwi ludzie tyją, a szczęście przecież nie zależy od wskaźników wagi, ale od ilości endorfin!

Jesteś Polką z Wilna, posługujesz się biegle na raz kilkoma językami, czy to w zawodzie modelki jest pomocne? Czy czułaś się w związku z tym kiedyś dyskryminowana?

Oczywiście, jest to dla modelki ogromnym plusem. Dyskryminacji raczej nie odczuwam, jednak Rosjanki i Brazylijki są określane mianem aroganckich i bardzo lekkomyślnych. Dziewczyny zatem, bardzo często się oburzają na przechodniów, kiedy ci zaczynają mówić do nich w języku rosyjskim. Mogę też dodać, że w przeciągu tych 5 lat modelingu, najbardziej zaprzyjaźniłam się z dziewczynami z Polski. Prawdopodobnie jestem dla nich ta ,,bardziej swoja” z tak skomplikowanym imieniem, niż dla Litwinek.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (11)