Cztery bisy. Tyle powtórek zażądała wileńska publiczność od artystów, którzy podczas występu poza graniem na instrumentach klasycznych, tańczyli, jeździli na podświetlanych rolkach. Czasami dźwięk wydobywali z takich przedmiotów, jak np. rakietka pingpongowa, balon czy pulpit na nuty.

„Bardzo lubię wyjazdy za wschodnią granicę. Ludzie tu przyjmują twórczość, jak coś mistycznego. Zawsze wyczuwam jakąś wibrację w powietrzu” - powiedział PL DELFI Michał Sikorski, skrzypek „Grupy MoCarta”.

Niemal każdy numer publiczność nagradzała gromkimi brawami, szczególnymi brawami nagradzano „próby” zapowiadania numerów w języku litewski. „Widzieliśmy repertuar zespołu w internecie, wiedzieliśmy co będziemy oglądać, jednak nie oczekiwaliśmy, że będzie to aż tak porywające. Telewizja i internet nie oddają tej atmosfery, która panuje między artystami i publicznością” - zgodnie mówiła rodzina Nausewiczów, która przybyła wczoraj na koncert.

Grupa MoCarta już po raz trzeci koncertowała w Wilnie i jak podkreślają organizatorzy zawsze zbierała pełne sale. „Podczas tych trzech pobytów nieco zwiedziliśmy Wilno. Zawsze głównym punktem zwiedzania była Ostra Brama. Tym razem jednak się nie udało. Zdołaliśmy zwiedzić tylko samolot, hotel i salę” - żartował Filip Jaślar, kolejny członek zespołu.

Podczas występu muzyków – kabareciarzy na scenie ciągle coś się działo. Publiczność nie miała czasu na wypoczynek, już nie mówiąc o nudzie. Czasem gasło światło i publiczność widziała tylko światełka na rękach muzyków. Innym razem przy pomocy świateł i wydobywanych z instrumentów odgłosów morza widzowie okazywali się na tonącym Titanicu.

Grupa MoCarta wykonywała różne utwory: od Mozarta i Beethovena poprzez popowe piosenki Michaela Jacksona, aż po ciężki rock i metal spod znaku Apocalyptici.

„Nic nas nie zatrzyma przed niesieniem radości publiczności” – zapewnili PL DELFI muzycy.
Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (1)