„Był to wieczór ze wzruszeniem, o które nie jest tak w łatwo w teatrze, a tutaj piękna polszczyzna mówiona z wielkim wyczuciem. Akcja, która wciąga i pewnego rodzaju nuta tęsknoty zrodziła się za takim właśnie teatrem. Był to, oczywiście, klasyczny teatr, nie było jakichś nowoczesnych -izmów. Tu chodziło o świetnie wypowiedziany tekst, o akcje, o te najprostsze sprawy, które w teatrze nie raz grają najważniejszą rolę” - powiedział PL DELFI Zbigniew Jędrychowski z Instytutu im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu.

Sto lat temu ,,Lilije“ otwierały polską scenę na Pohulance. Premiera sztuki w Wilnie odbyła się w październiku ub. roku z okazji obchodów 100-lecia Teatru.

„Zawsze chce się, żeby było lepiej, ale w sumie jest dobrze. Była to dobra próba przed Festiwalem Teatrów Amatorskich w Tychach, co będzie dla nas wielkim sprawdzianem. Po raz pierwszy wieziemy sztukę z odległych czasów, ze staropolską mową. Mam nadzieję, że nam się uda” - powiedziała kierownik Polskiego Teatru w Wilnie Irena Litwinowicz.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (8)