„Wszyscy nas pocieszają, ale my się tym nie przejmujemy. Nie przegraliśmy, po prostu nie przeszliśmy do dalszego etapu” - powiedział po koncercie perkusista zespołu „Kite Art” Robert Bo.
„Broadwaystar“ - to konkurs młodych i jeszcze mało znanych wykonawców, organizowany od lat przez. klubie „Brodvėjus“ . Konkurs składa się z kilku etapów. W pierwszym odbywa się kilka koncertów, w każdym dwa zespoły grają półgodzinne koncerty, które ocenia komisja. Ta kapela, która zdaniem komisji zaprezentowała się lepiej, trafia do dalszego etapu. W finale zwycięzca wygrywa 3000 litów.
Wczoraj na pierwszy ogień poszedł „The Wrong Note“. Chłopacy grają ciężką, czadową muzykę: trochę grunge, trochę new metal, trochę punk. Wszyscy członkowie zespołu są bardzo młodzi. Na oko żaden nie miał nawet 18 lat. Na koncercie towarzyszyli im rodzice, starsza siostra i, nie wykluczone, dziadkowie. Nie patrząc na młody wiek zespół zagrał bardzo profesjonalnie.
Później na scenę wszedł „Kite Art”, który zauroczył widownię melancholijną, transową, hipnotyzującą muzyką. Wokalista zespołu Robert Bieńkuński, jak przystało na prawdziwego wilnianina, śpiewał piosenki po polsku, litewsku i angielsku. Przez jedną członkinię jury ten fakt został oceniony in plus. Niestety pozostali członkowie komisji bardziej preferowali „The Wrong Note“. Różnica ocen między zespołami wynosiła 21 punkt.
Komisja oceniała muzykę, oryginalność, prezentację na scenie oraz komunikację z publicznością. Trudno jednak jednoznacznie ocenić na ile ocena komisja jest wiarygodna, ponieważ w czasie koncertu raczyła się non stop „Jack Danielsem” popijając go piwem. Mówi się: trudno. Rrock'n'roll rządzi się własnym prawem...
Przy okazji koncertu warto zaznaczyć, ze obecnie na Wileńszczyźnie mamy dwa zespoły składające się z Polaków i część utworów wykonujące po polsku: „Will'N”Ska” oraz „Kite Art”. Z każdym koncertem zwiększa się liczba fanów i słuchaczy, którzy koczują z jednego koncertu tych zespołów na drugi. A silne zaplecze, w postaci widzów, jest bardzo ważne dla zespołów i ich dalszej kariery.
