Przed pokazem filmowym Holland oznajmiła, że nie życzy zebranym miłych wrażeń, bo opowiedziana historia do przyjemnych nie należy. Film opowiada autentyczną historię Leopolda Sochy, drobnego złodziejaszka ze Lwowa, który w czasie wojny uratował Żydów ukrywając ich w kanałach. „W filmie 90 proc. postaci jest autentyczna. Nie chciałam jednak zrobić dokumentalnej rekonstrukcji, ale pokazać los ludzki w całej jego powadze” – zaznaczyła Holland.

Bardzo trudny film

„Ten temat drąży mnie od dziecka, więc to nie jest takie dziwne, że zabrałam się za zrobienie tego filmu” – powiedziała Holland, która na swoim koncie ma kilka filmów o podobnej tematyce („Gorzkie żniwa”, „Europa, Europa”). Początkowo nie chciała jednak robić ,,W ciemności”, ponieważ tematyka jest bardzo trudna i wyczerpująca. „Nie chciałam robić filmu po angielsku, według hollywoodzkiej logiki, z jakąś gwiazdą” – oświadczyła Holland. Jednym z jej warunków było to, aby aktorzy rozmawiali w tych językach, jakimi posługiwali się bohaterowie tej historii, czyli po polsku, ukraińsku, niemiecku i w języku jidysz. Niespodziewanie producenci zgodzili się na jej warunki. „Był to bardzo trudny film, więc moje obawy były słuszne” – dodała reżyserka.

Film jest koprodukcją Polski, Niemiec i Kanady. Reżyserka podkreśliła jednak, że producenci nie ingerowali w proces twórczy. „Nie, nie miałam żadnej cenzury, czy nawet sugestii. Jeśli miałam, to jakieś uwagi techniczne” – poinformowała reżyserka. Główną rolę w filmie zagrał Robert Więckiewicz. Holland podzieliła się z dziennikarzami, że od razu widziała go w tej roli, chociaż przed tym nigdy z nim nie pracowała. „Jest bardzo skromnym, ale bardzo namiętnym i wrażliwym człowiekiem”– zaznaczyła.

Zapytana, czy na Litwie mógłby powstać taki film, odpowiedziała, że na ile zna litewskich reżyserów teatralnych i filmowych, to talentu im nie brakuje. „Czy jest atmosfera w społeczeństwie, tego nie wiem, nie znam tej rzeczywistości“ – odpowiedziała reżyserka.

Żydzi w kanałach a „Kot w Butach”

Reżyserkę bardzo zdziwiła duża frekwencja na jej filmie. W Polsce film obejrzało ponad milion osób. Najbardziej zaskoczyło ją to, że oglądali młodzi ludzie. „Bardzo mnie ciekawiło, co przyciąga na taki film młodego człowieka idącego do kina z dziewczyną. Patrzy na plakaty tu jest „Sherlock Holmes”, tu „Kot w butach”, a tu Żydzi w kanałach. I wybiera Żydów” – dziwiła się reżyserka.

Obecnie nie planuje powrotu do tego tematu, chociaż jej zdaniem temat holocaustu nie został wyczerpany. Jej zdaniem temat jest na tyle mistyczny i dramatyczny, że faktycznie każdy ocalony zasługuje na oddzielny film. Czymś pozytywnym, według autorki filmu, jest to, że w Polsce zaczęto dyskutować na ten temat. Polacy lubią przedstawiać siebie jako bohaterów, zapominając o mniej chlubnych wypadkach. „O wielu faktach się nie mówiło. Tylko jakieś 10 lat temu Polacy dowiedzieli się o ciemnej stronie zachowania się swych rodaków” – zaznaczyła Agnieszka Holland.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (8)