Jak oceniasz twórczość Mrożka?

Uważam, że Mrożek jest największym polskim autorem powojennym i dziwie się , dlaczego jeszcze nie dostał nagrody Nobla. W swojej twórczości Mrożek porusza zarówno problematykę silnie związaną z historią Polski oraz tradycjami kulturowymi (np. romantyzmu), jak i tematy uniwersalne, takie jak wolność czy zagrożenia ze strony współczesnej cywilizacji.

Czym się wyróżniają „Emigranci”?

„Emigranci” to jeden z największych polskich, jak i światowych dramatów teatralnych. Przetłumaczony został na kilkadziesiąt języków. Tylko Mrożka i Lema tłumaczono na aż tyle języków.

Czy pierwszy raz pracujesz nad „Emigrantami”?

To będzie mój drugi spektakl. Pierwszy raz z „Emigrantami” pracowałem w 1995 roku w Teatrze w Tarnowie. A kiedy 6 lat temu przyjechałem do Wilna i zobaczyłem osobę, która będzie grać w spektaklu (Edward Kiejzik – PL DELFI), od razu wiedziałem, że ta rola jest dla niego i musimy „Emigrantów” wystawić. Trochę potrwało, aż rozpoczęliśmy pracę na spektaklem, jednak już jesteśmy na prostej finiszowej.

O czym jest ta sztuka?

Tytułowymi emigrantami i zarazem jedynymi osobami dramatu są AA i XX. Zamieszkują wspólnie suterenę w bliżej nieokreślonym kraju Europy Zachodniej. Intelektualista AA wybrał emigrację z powodów politycznych, z kolei XX, robotnik, wyjechał wyłącznie dla zarobku. Skazani na własne towarzystwo, żyją wśród ciągłych utarczek i konfliktów, pogłębiających obustronne antagonizmy. Sfrustrowany AA z wyższością odnosi się do przedstawiciela niższej klasy, jego zdaniem obdarzonego niewolniczą mentalnością. XX zajęty gromadzeniem pieniędzy, stara się jak najbardziej wykorzystać AA materialnie.

Polskie Studio Teatralne na swojej stronie internetowej intryguje niespodzianką w końcówce dramatu?

„Emigranci” Mrożka kończą się przełamaniem barier między AA i XX, natomiast w moich „Emigrantach” nie będzie happy endu, ale niech to na razie zostanie niespodzianką.

Od kiedy pracujesz jako reżyser?

Z teatrem związany jestem od 1986 roku. Z początku byłem aktorem, oczywiście nadal nim jestem, ale od w 1995 roku postanowiłem stanąć po drugiej stronie sceny i zacząć bawić się w reżyserię. W ciągu tych 17 lat mam już na swoim koncie 30 tytułów i około 50 realizacji, bo niektóre tytuły były wystawiane kilka razy. Tworzyłem w Teatrze w Tarnowie, w Rzeszowie, w Koszalinie, na stałe współpracuje z Teatrem w Londynie, teraz rozpoczęła się współpraca z Polskim Studiem Teatralnym w Wilnie.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion