Na zaimprowizowanej scenie od samego rana grały początkujące zespoły, występowali illuzjoniści, zaś młodzi adepci fizyki dla tłumnie zgromadzonych laików próbowali za pomocą popisów tanecznych wyjaśnić różne tajemnice fizyki, np. na czym polega działanie lasera.
Około godz. 15 na ulice miasta wyjechał mechaniczny smok czyli Dinas Zauras, który wraz z towarzyszącymi mu kilkoma ciężarówkami wypełnionymi wrzezszczącymi studentami, ruszył pod gmach Wydziału Filologii, który znajduje się w centrum miasta, aby jak co roku przeprosić za zjedzoną niegdyś studentkę filologii.
Wieczorem w wileńskim Domu Prasy na dwóch scenach studencką brać zabawiały zespoły Rebel Eye, Netvark Oi, Poliarizuoti Stiklai oraz projekt djowski Baltic Balkan, śpiewający do granej z płyt muzyki bałkańskich wykonawców.