W 1955 roku Polley skonstruował urządzenie, które za pomocą niewielkiej lampki wysyłało określoną informację do odbiornika umiejscowionego przy telewizorze. Tak powstał "Flash-Matic". Pierwszy bezprzewodowy pilot. Świadkowie twierdzili później, że urządzenie było niezwykle czułe i pewną trudność sprawiało wcelowanie światełkiem w odbiornik, ale latareczka Polleya i tak stała się hitem. Zrewolucjonizowała bowiem sposób myślenia.
Niestety, z powodu wysokiej ceny Flash-Matic nie trafił do masowego odbiorcy. Początkowo cena urządzenia sięgała aż 250 dolarów. Średnie tygodniowe wynagrodzenie wynosiło wtedy 250 dolarów.
Udoskonalenie koncepcji bezprzewodowego pilota zajęło innym producentom kolejne kilkadziesiąt lat. Jednak to właśnie dzięki Polley'owi widzowie na całym świecie mogą oglądać telewizję nie ruszając się z kanapy