„Siła nabywcza na rynku mieszkaniowym nadal jest większa w Rydze i Tallinnie niż w Wilnie. Analizując inne litewskie miasta, z wyjątkiem Neryngi i Połągi, siła nabywcza rosła we wszystkich miastach, najwięcej w Olicie (Alytus)” - podkreśliła Vaiva Šečkutė, starszy ekonomista „Swedbank”.
Według indeksu siły nabywczej „Swedbanku”, najlepsze możliwości zakupu mieszkania mieli mieszkańcy Olity, Poniewieża, Szawel i Kowna.
Ceny w Wilnie pozostają wysokie, jednak liczba kupowanych mieszkań wzrosła. „Średnia liczba kupowanych mieszkań wzrosła o 12 proc. i już jest większa niż w roku 2008” - zauważyła Šečkutė.
Na zwiększoną aktywność na rynku mieszkaniowym miała wpływ zwiększona podaż. W Wilnie liczba sprzedawanych mieszkań wzrosła 3,5 razy, do 667 mieszkań. Z powodu tendencji demograficznych oraz cen za ogrzewanie zmniejszyły się ceny wynajmu. Najdrożej jest w Wilnie 28 Lt/m. kw. (w Kownie – 12 Lt/m. kw., w Kłajpedzie – 15 Lt/m. kw.).
Starszy ekonomista „Swedbank” Nerijus Mačiulis prognozuje, że aktywność na rynku mieszkaniowym w najbliższym czasie nie spadnie. Nie przewiduje się też znacznego wzrostu cen na mieszkania.
Negatywny wpływ na aktywność na rynku mieszkaniowym miała obniżka wynagrodzeń. „Ludzie nie są skłonni do pożyczania, kiedy ich dochody się zmniejszają” - zauważył Mačiulis.
