Przed odpowiedzią na pytanie czym jest Al-Kaida, należy przyjrzeć się samemu zjawisku terroryzmu. Wśród badaczy nie ma konsensusu w kwestii definicji tego fenomenu. Według amerykańskiego badacza Waltera Laqueura terroryzm to „nielegalne użycie siły w celu osiągnięcia celu politycznego, przy czym poszkodowani są niewinni ludzie”. W zakresie tak sformułowanej definicji, podobnie jak u Richarda Falka, według którego „do terroryzmu zalicza się wszelkie posługujące się przemocą nieuzasadnione moralnie albo prawnie działanie polityczne, bez względu na to, czy jego sprawcą jest ugrupowanie rewolucyjne, czy też rząd danego państwa” mieściłby się również terror państwowy.

Inne definicje terroryzmu koncentrują się na zamiarach, celach i sposobie działania sprawców. David Barries Bem pisze: „Strategicznym celem terrorystów jest dokonywanie aktów gwałtu po to, by szerzyć strach i poczucie zagrożenia wśród ludności cywilnej”. Celem politycznym jest zaś wymuszenie na rządzie i społeczeństwie korzystnych dla terrorystów zmian ustrojowych, zmiany polityki wewnętrznej lub zagranicznej, akceptacji dla ideologii lub poglądów terrorystów.

Obecnie państwa zachodnie przyjęły oficjalnie definicję terroryzmu we brzmieniu bliskim dwóm wyżej wymienionym. Wyklucza to z zakresu pojęcia terror państwowy, lecz nie zwalnia państw z odpowiedzialności za bezprawne i niemoralne działania. Dla takich podmiotów prawa międzynarodowego zarezerwowano określenia takie jak : „państwo bandyckie”, „opresyjny reżim”, „członek osi zła”.
Terroryzm islamski
Szczególnym rodzajem terroryzmu, którego gwałtowny rozwój nastąpił w XX i XXI w., jest terroryzm islamski, którego ostateczną fazą jest globalny dżihad przeciwko niewiernym, głównie chrześcijanom i żydom.
Akty terroru uzasadniane religijnie, takie jak zamachy samobójcze, wysadzanie obiektów cywilnych i środków transportu, porwania i egzekucje, aż do początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku służyły jednak wąskim celom narodowym, takim jak utworzenie państwa arabskiego w Palestynie, walce z świeckimi reżimami w Egipcie, Syrii, przyłączenie Kaszmiru do Pakistanu.

Przełom w nowoczesnym rozumieniu dżihadu, nie jako walki konkretnej społeczności o własną państwowość lub inne cele polityczne, ale w znaczeniu wysiłku zbrojnego podejmowanego przez cały świat muzułmański przeciwko swoim rządom uznanym za apostatyczne oraz niewiernym – wyznawcom innych religii i ich państwom, nastąpił za sprawą Sayyida Qutba oraz zwolenników jego poglądów – w tym Abdullaha Azzama (palestyński uczony w prawie muzułmańskim związany z Bractwem Muzułmańskim), Aymana az-Zawahiriego (lekarz egipski, dawniej przywódca Egipskiego Islamskiego Dżihadu – EIJ, po śmierci bin Ladena, numer jeden al-Kaidy) i Osamy bin Ladena.
Qutb, stracony w 1966 r. aktywista Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie, opracował doktrynę, która zezwalała na zabijanie apostatów w łonie islamu, definiowanych jako tych, którzy sprzeciwiają się czystemu, pierwotnemu islamowi, i jego prawu religijnemu w fundamentalistycznej interpretacji.

Ideologia Qutba została inkorporowana przez bin Ladena i jego współpracowników, obok innych ideologii z pogranicza islamu, anty-kapitalizmu, anty-semityzmu, anty-komunizmu i anty-demokratyzmu. Naturalną konsekwencją przyjęcia „qutbizmu” za główną ideologię, było uznanie przez nich Stanów Zjednoczonych za głównego przeciwnika, obok bezbożnego komunizmu reprezentowanego przez ZSRR.

Doskonałą okazją dla ruchu dżihadystów stało się starcie dwóch zimnowojennych potęg. USA i ZSRR pochłonięte rywalizacją we własnym gronie nie zauważyły potencjału globalnego dżihadu. Trudno ocenić, czy błędem był plan finansowania mudżahedinów afgańskich, wymyślony przez doradcę prezydenta Cartera, Zbigniewa Brzezińskiego i kontynuowany przez administrację Reagana. Celem było pokonanie „imperium zła” i został on osiągnięty. Na jego zgliszczach wyrósł jednak wróg nowego rodzaju – stosujący asymetryczne i niekonwencjonalne metody walki.

Od ruchu mudżahedinów do al-Kaidy

Osama bin Laden do Afganistanu przybył już w 1979 r. Tam, korzystając z własnych funduszy i sprzętu budowlanego rozpoczął wspieranie afgańskich mudżahedinów. Wkrótce jednak, wspólnie z Abdullahem Azzamem, rozpoczął osobną inicjatywę – Maktab al-Khadamat. Założona w 1984 r., w pakistańskim Peszawarze organizacja finansowana przez bin Ladena, rząd Arabii Saudyjskiej i prywatnych ofiarodawców z krajów Zatoki zapewniała wsparcie logistyczne napływającym ochotnikom z krajów arabskich chcącym walczyć z marksistowskim reżimem w Afganistanie. Równocześnie do Afganistanu płynął stały strumień dolarów i broni przekazywanych za pośrednictwem Pakistanu i jego służb ISI, jak twierdzą byli politycy i funkcjonariusze amerykańscy, wyłącznie do miejscowych mudżahedinów.
Do dziś kontrowersje budzi kwestia kontaktów CIA z bin Ladenem, ewentualnie jego przeszkolenia przez służby amerykańskie. Mimo, że nie dowodów na taką współpracę, politycy, jak Brytyjczyk Robin Cook, media: BBC, CBC i Der Spiegel podnosiły, że takie powiązania istniały a Amerykanie wspierali także arabskich mudżahedinów. Byli pracownicy służb amerykańskich argumentują, że nie było racjonalnych powodów, aby wspierać Arabów, gdy w każdej chwili z Sowietami chciało walczyć 250 tys. Afgańczyków dobrze znających lokalny język i realia. Poza tym dżihadyści arabscy mieli własne źródła finansowania zapewnianie przez darczyńców z Zatoki i kanalizowane przez Maktab al-Khadamat.

Według dokumentu znalezionego w 2002 r. w Bośni, Osama bin Laden, Abdullah Azzam, Ayman az-Zawahiri, wtedy przywódca Egipskiego Islamskiego Dżihadu (EIJ), oraz inni wysocy rangą przywódcy organizacji terrorystycznych spotkali się 11 sierpnia 1988 r. w Peszawarze, aby powołać do życia nowy twór – który do dzisiaj znany jest jako al-Kaida. Wśród zebranych pojawiły się dwie koncepcje funkcjonowania organizacji po pokonaniu ZSRR. Azzam uważał, że powinni kontynouwać wspieranie afgańskich bojowników, uchodźców do Pakistanu i rannych a arabscy bojownicy powinni zostać zintegrowani z afgańskimi w ramach jednej siły militarnej. Osama bin Laden naciskał na zwiększenie niezależności ochotników arabskich i na powołanie arabskich dowódców prowadzących ich do boju. Dla Azzama priorytetem był Afganistan, podczas gdy bin Laden kładł nacisk na rozbudowę sieci terrorystycznej za granicą, poprzez werbunek, działania propagandowe i wzmocnienie finansowania dżihadystów. Ostatecznie wygrała koncepcja Saudyjczyka, co ułatwiła śmierć Azzama w listopadzie 1989 r.

Po pokonaniu wojsk sowieckich, które wycofały się z Afganistanu w 1989 r. wśród szeregów mudżahedinów afgańskich doszło do walk o władzę. Sytuację tę wykorzystał nowy ruch inspirowany ideologią salafickiego dżihadu, Taliban. Przywódcy Talibów, zindoktrynowani w pakistańskich medresach i finansowani i wspierani militarnie już wtedy przez al-Kaidę zdołali szybko przyciągnąć duże rzesze zwolenników radykalnego islamu i w ciągu kilku lat, do 1996 r. opanowali Kandahar i Kabul i utworzyli Islamski Emirat Afganistanu z mułłą Muhammadem Omarem jako głową państwa (przyjął on tytuł używany przez pierwszych kalifów – “wódz wiernych”, arab. amir al-mu’minin). Kontakty nawiązane w tamtym okresie przez al-Kaidę przyniosły obfity plon kilka lat później.

Głównym rywalem Talibów został powołany na nowo do życia Sojusz Północny (pełna ang. nazwa – United Islamic Front for the Salvation of Afghanistan), który miał odegrać później kluczową rolę w obaleniu ich reżimu.

Początki globalnego dżihadu

Również po wycofaniu ZSRR z Afganistanu, bin Laden powrócił do Arabii Saudyjskiej, gdzie po inwazji Iraku na Kuwejt istniała groźba, że Saddam Husayn będzie chciał zagrozić również saudyjskim polom naftowym. Przywódca al-Kaidy zaoferował królowi Fahdowi pomoc swoich bojowników. Ten ostatni opowiedział się jednak za rozmieszczeniem na saudyjskiej ziemi sił koalicji sformowanej przez USA. Obecność „niewiernych” na świętym Półwyspie Arabskim rozwścieczyło bin Ladena do tego stopnia, że zaczął otwarcie podważać prawowierność króla. Został za to wygnany z kraju i przeniósł się w 1992 r. do Sudanu.

W Chartumie znalazł on idealne warunki do działania, budowy baz szkoleniowych i rekrutacji nowych bojowników. Bin Laden najprawdopodobniej wspierał w tym czasie przez swoich pośredników mudżahedinów w Bośni, (al-Kaida opanowała tam ok. 80% komórek terrorystycznych do 1995 r.) południowo – wschodniej Azji (Indonezja, Filipiny, Malezja), Algierii, Jemenie. Prowadził również rekrutację w USA i tworzył zakonspirowane komórki w krajach Europy Zachodniej. Jego współpracownik Ali Muhammad i Es-Sayyid Nusayr przygotowali pierwszy zamach na World Trade Center w 1993 r. (Nusayr został za to skazany na karę śmierci). Za pierwszy atak opracowany i przeprowadzony przez al-Kaidę uznaje się jednak zamach bombowy na hotel Gold Mihor w jemeńskim Adenie w 1992 r., gdzie zginęło dwoje ludzi.

Trzon organizacji stanowił w tamtym okresie Egipski Islamski Dżihad az-Zawahiriego. Dwie próby zamachów, na egipskiego premiera Atefa Sedkiego (zamiast niego zginęła egipska uczennica) i na prezydenta Hosniego Mubaraka spowodowały serię aresztowań i egzekucji członków EIJ w Egipcie, a także wydalenie EIJ i bin Ladena przez władze Sudanu.

Al-Kaida wraz z bin Ladenem przeniosła się w 1996 r. do Afganistanu, gdzie już wcześniej nawiązała kontakty z Talibami mułły Omara. Rząd Talibów uznany jedynie przez Pakistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabię Saudyjską zapewnił al-Kaidzie dogodne warunki do rozwoju, ochronę przed służbami amerykańskimi, bezpieczne zaplecze dla szkolenia dżihadystów. Bin Laden odwdzięczał się finansowo, a także zajął się szkoleniem Brygady 055, elitarnej jednostki armii Talibów w latach 1997 – 2001.

Podbudowę ideologiczną dla globalnego dżihadu stanowiły 2 wydane przez az-Zawahiriego i bin Ladena, mimo iż nie posiadali według prawa muzułmańskiego odpowiednich kwalifikacji, fatwy (edykty religijne). Pierwsza, wydana w 1996 r. wzywała muzułmanów do wydalenia niewiernych z terytoriów muzułmańskich (sięgającym od Maroka po Kaszmir). Druga, z 1998 wzywała do walki z USA i ich sojusznikami na całym świecie. Powołując do życia Światowy Islamski Front Walki z Żydami i Krzyżowcami, stwierdzili że obowiązkiem każdego muzułmanina jest zabijanie Amerykanów, wojskowych i cywili, oraz ich sojuszników w celu wyzwolenia Jerozolimy i Mekki spod władzy niewiernych. Wtedy też miała narodzić się koncepcja uprowadzenia i militarnego wykorzystania cywilnych samolotów.

Od tego momentu aktywność terrorystyczna al-Kaidy, wymierzona głównie przeciw interesom amerykańskim, polegała na przeprowadzaniu spektakularnych, propagandowych ataków. W 1996 r. udaremniono zamach na prezydenta USA Billa Clintona w stolicy Filipin Manili. W tym samym roku (prawdopodobnie) al-Kaida wysadziła wieżowiec the Khobar Towers w Arabii Saudyjskiej – zginęło 19 Amerykanów, 1 Saudyjczyk, 372 osoby zostały ranne. Dwa lata później organizacja przeprowadziła skuteczny zamach na ambasady amerykańskie w stolicy Kenii Nairobi i Dar es-Salam w Tanzanii. W 2000 r. zamachowcy-samobójcy uszkodzili zacumowany w Adenie amerykański niszczyciel USS Cole. Dowództwo al-Kaidy zachęcone sukcesami przyspieszyło przygotowania do uderzenia na terytorium największego wroga, do czego doszło 11 września 2001 r.