„Mogę powiedzieć, że Łotysze i Estończycy aktywnie działają w projekcie, a Polacy wysyłają pewne sygnały. To nie jest uczestnictwo, lecz jedynie pewne sygnały, że są zainteresowani projektem i mogą do niego powrócić” — powiedział Arvydas Sekmokas.
Minister zapewnił widzów, że nowa elektrownia będzie bezpieczna. Polska oświadczyła, że zawiesza swój udział w projekcie w grudniu ubiegłego roku.