Podczas gdy cena detaliczna benzyny (A95) od ceny hurtowej różni się o ok. 6 proc., to właścicieli samochodów na gaz, tankując na stacjach płacą o ok. 32 proc. więcej, niż wynosi hurtowa cena. Na początku tego roku różnica pomiędzy średnią ceną hurtową (według danych „Orlen Lietuva”) i ceną na stacjach paliwowych wynosiła ok. 11 proc.

Lukas Vosylius: cena może się nie różnić ze względu na mniejszą konkurencję

Prezes Litewskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorstw Handlujących Produktami Naftowymi (Lietuvos naftos produktų prekybos įmonių asociacija) Lukas Vosylius podejrzewa, że ceny detaliczne płynnego gazu na stacjach paliw są tak sztywne, z powodu zbyt małej liczby graczy na rynku.

„Nie wszyscy członkowie Stowarzyszenia handlują gazem. Handel gazem płynnym nie jest taki, żeby wszyscy mogli nim handlować. Ceny też są takie, jakie są. Jeśli benzyną handlują wszyscy członkowie, to ceny kształtują się w zależności do istniejącej w środowisku konkurencji. Wygląda to nieco bardziej liberalnie, niż w przypadku gazu - nie wszyscy nim handlują i każde przedsiębiorstwo ustala ceny samodzielnie ” – powiedział rozmówca.

Prezes Stowarzyszenia przypuszcza, że owe utrzymanie się cen gazu na tym samym poziomie uzależnione jest mniejszą konkurencją na rynku.

„O ile mi wiadomo, te stacje paliw, które handlowały wyłącznie płynnym gazem, praktycznie nie mogły się utrzymać. Prawdopodobnie, jeśli konkurencja jest mniejsza, również ceny kształtują się odpowiednio” – skomentował Vosylius.

Rozmówca twierdzi, iż zauważył, że detaliczna ceny na gaz spadły w mniejszym stopniu niż ceny hurtowe i podkreślił, że osoby, tankujące gaz, są najbardziej wrażliwi na zmianę cen.

„Kiedy ostatnio mocno zdrożała akcyza na gaz i teraz, kiedy w związku z wzrostem cen światowych na produkty naftowe, gaz zdrożał, Stowarzyszenie otrzymuje najwięcej telefonów od kierowców tankujących płynny gaz, z pytaniami, dlaczego gaz jest taki drogi. Tankujący benzynę kierowcy najprawdopodobniej już się pogodzili z cenami i tak bardzo tego nie przeżywają ” – powiedział prezes Stowarzyszenia.

„Statoil”: cena zależy od innych dostawców

Kierownik grupy kategorii paliw „Statoil ” Sigitas Raila twierdzi, że ceny gazu na stacjach paliw nie zareagowały z nagła na zmienne ceny „Orlen Lietuva”, ponieważ część gazu jest dostarczana przez innych dostawców.

„Nie sprzedajemy gazu bezpośrednio z przetwórni, tylko za pośrednictwem dostawcy. To jest czynnik decydujący. Nie jest tak, że nasza cena koreluje z ceną hurtową” – twierdzi specjalista.

Według Sigitasa Raily, „Statoil ” tylko częściowo handluje gazem pochodzącym z rafinerii “Orlen Lietuva” : „Mamy innych dostawców, którzy przywożą gaz z Rosji. Z tymi dostawcami mamy osobne umowy. Dlatego też należy zaznaczyć, że koszt gazu, który widzimy w danych „Orlen Lietuva”, nie zawsze wpływa na nasze ceny, gdyż ten gaz zwyczajnie nie trafia na nasze stacje”.

Sigitas Raila, mówiąc o cenach paliw, podkreślił, że ceny gazu nigdy tak bardzo się nie wahały, jak ceny benzyny czy ropy.

Przedstawiciel „Statoil” zaprzeczył stwierdzeniu Lukasa Vosyliusa, że niezmienne ceny na gaz uzależnione są od niskiej konkurencji na rynku: „Jak w handlu gazem, tak też w handlu benzyną konkurencja jest wystarczająco duża. Jest wystarczająca liczba stacji, które sprzedają wyłącznie gaz. Po prostu rynek gazu jest tak uformowany, że ceny są bardziej stabilne”.

Jak wynika z danych Stowarzyszenia, na początku tego roku na Litwie działały 142 stacje, które handlowały wyłącznie płynnym gazem; gazem oraz innymi paliwami handlowało 581 stacji paliw.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion