Założona przez 27-letniego Kevina Systroma firma Burbn stworzyła aplikację Instagram w 2010 r. Firma zatrudnia 13 osób i praktycznie nie ma przychodów. Do tej pory żyła z pieniędzy, które dostawała od inwestorów w zamian za udziały. Niedawno fundusze inwestycyjne Sequoia Capital i Greylock Partners pozyskały dla niej kolejne 60 mln dol., wyceniając cały Instagram na blisko 500 mln dol. Tydzień później Facebook zapłacił dwukrotnie więcej. To jest astronomiczna cena nawet jak na standardy branży internetowej, która w ostatnich latach przyzwyczaiła się do rosnących wycen początkujących spółek.

„To kamień milowy dla Facebooka, bo jeszcze nigdy nie kupiliśmy produktu, który miałby tak dużo użytkowników” - oświadczył Mark Zuckerberg, prezes Facebooka, na swoim profilu. Instagramowi udało się zgromadzić imponującą liczbę fanów. Z aplikacji korzysta już ponad 30 mln osób na całym świecie, a pod koniec zeszłego roku przesłały za jej pośrednictwem ok. 400 mln zdjęć.

Analitycy są zdumieni i twierdzą, że przejęcie Instagramu pokazuje, jak szybko rosną stawki w branży serwisów społecznościowych. Takie firmy jak Facebook muszą ciągle zaskakiwać i zachwycać swoich użytkowników, wymyślając dla nich nowe funkcje i możliwości. „Z pewnością także Twitter i Google na nią polowały. Do pewnego stopnia więc ten zakup jest dla Facebooka jednocześnie ruchem obronnym i ofensywnym” — mówi Lou Kerner, założyciel Social Internet Fund.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion