Ale któż z nas chciałby szukać trudnych i wymagających odpowiedzi. Lepiej zostać przy kilku dobrych i już sprawdzonych wymówkach. One to często „ratują”…
Po tylu pytaniach próbujmy wrócić do przesłania Ewangelicznego z dzisiejszej niedzieli. Uczniom, którzy już tak wiele posiadają wiedzy, w oczach Chrystusa ciągle jeszcze czegoś brakuje. Tyle czasu poświęcił tłumacząc im, a oni…
Jednak to nie jest brak wiedzy, ale brak zwykłego zrozumienia. Właśnie tu odnajdujemy ten klucz dzisiejszego Słowa Bożego.
Wielki Piątek jest dowodem, że musimy nie wiedzieć o Bogu, ale Go rozumieć, aby w swoim życiu nie zgubić Go wśród ciągłych pokus. W przeciwnym wypadku Chrystus, Bóg i Zbawca, zostanie opuszczony nie tylko przez uczniów, ale i przez nas.
Zrozumieć Jego wolę względem każdego jest rzeczą niezmiernie trudną. W życiu często wydaje się niemożliwe lub za trudne żyć tak, jak Bóg nam proponuje. Ale to tylko dlatego, że tak do końca nie rozumiemy jego woli. Tak jak i uczniowie nie rozumieli Pism i Proroków. Tutaj już wszystko było o Nim napisane, ale wiedzy tu było za mało, trzeba było zrozumienia. Boże zrozumienie naszego życia jest tym celem, który mamy na całe swoje pielgrzymowanie.
Tu zostaje celem może nie tyle wzmacnianie naszej wiedzy i pustych faktów, ile coraz głębsze rozumienie zbawczego i wyzwalającego planu Bożego w naszym życiu. Planu, który nie jest po to, aby nas skuwać, ale po to, aby wyzwolić. Bogactwo, którym jesteśmy obdarzeni, przewyższa nas…
