„W tym tygodniu Komisja Europejska oczekuje na pismo, w którym zostaną przedstawione ustalone techniczne rozwiązania. Po otrzymaniu pisma, służby Komisji, kontaktując się ze wszystkimi sponsorami funduszu zamknięcia elektrowni, przeanalizują, czy te rozwiązania są do zrealizowania” – można przeczytać w komentarzu przedstawicielstwa KE na Litwie, przesłanym agencji BNS.

„Podczas wcześniejszej wizyty służbowej został ustalony konkretny termin 17 lipca. Przed następnym przyjazdem przedstawicieli Komisji Europejskiej strony powinny były znaleźć
odpowiednie rozwiązanie techniczne w sprawie tymczasowego przechowywania (B1) zużytego paliwa” – poinformowała KE.

Niedawno przedstawiciele KE spotkali się w Wilnie z ministrem energetyki Litwy Arvydasem Sekmokasem w celu omówienia postępów w wygaszaniu IEA.

„W sytuacji konfliktowej między zleceniodawcą a wykonawcą, Komisja Europejska wielokrotnie podkreślała, że konieczne jest jak najszybsze znalezienie rozwiązań technicznych przez obie strony, „Nukem” i IEA” – napisano w komentarzu.

KE twierdzi, że przed wizytą została poinformowana o ustaleniu rozwiązań technicznych oraz o tym, że wykonawca „Nukem/GNS” zamierza je potwierdzić w pisemnej umowie. KE podkreśla również, że „wykonawca „Nukem/GNS” został wyłoniony w drodze przejrzystego międzynarodowego przetargu”.

„Komisja Europejska chce widzieć postępy w wygaszaniu elektrowni atomowej i w sprawnym zarządzaniu tym procesem. Rząd Litwy oraz Komisja Europejska dąży do tego samego celu – bezpiecznego wygaszenia elektrowni w terminach opartych na przesłankach ekonomicznych. Zostało to omówione na spotkaniach wyższego szczebla między Komisją a Litwą w listopadzie 2011 roku. Nie zważając na to, pozostaje jeszcze sporo kwestii technicznych i komercyjnych w procesie bezpiecznego wygaszania” – zaznaczyła KE.

Delegacja Parlamentu Europejskiego, która gościła na Litwie w ubiegłym tygodniu, uprzedziła, że jeżeli do 17 lipca nie dojdzie do porozumienia w sprawie projektów zamknięcia IEA, Unia Europejska może wstrzymać finansowanie.

Litewska strona twierdzi, że odpowiedzialność za opóźnienia w realizacji tych projektów ponosi również Bruksela i wykonawca generalny – niemiecka spółka „Nukem” z kapitałem rosyjskim, której niemiecki partner „GNS” produkuje nieodpowiednie i niecertyfikowane zbiorniki. Jak poinformowała telewizja litewska, negocjatorzy litewscy jeszcze przed przyjazdem delegacji Parlamentu Europejskiego znaleźli z „Nukem” wspólne rozwiązanie.

UE i urzędnicy litewscy przyznają, że problemy z zamknięciem IEA mogą osłabić pozycję naszego kraju w negocjacjach z Unią w sprawie wsparcia finansowego dla zamknięcia elektrowni z budżetu Unii 2014-2020. W tym okresie KE przeznaczyło na ten cel 210 mln litów, z kolei strona litewska twierdzi, że potrzebne jest ponad 700 mln.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (1)