„Socjaldemokraci nie sprzeciwiają się budowie nowej elektrowni, ale są przeciwni obecnemu projektowi, ponieważ władza nie potrafi odpowiedzieć na masę pytań. Powstaje podejrzenie, że sami nie znają odpowiedzi” — powiedział Juršėnas.

Zdaniem Juršėnasa dotychczas nie są wiadome koszta budowy. „Przede wszystkim ile będzie kosztowała budowa? Nazywana jest jedna suma, później kiedy zaczynamy analizować widać, że prawdziwa suma ma być większa o półtora miliarda, czy nawet o kilka miliardów litów. Skąd weźmiemy pieniądze? Obecnie jesteśmy zadłużeni na 50 miliardów litów i wciąż zapożyczamy się i zapożyczamy się? Co to za projekt?” — pytał socjaldemokrata.

Wiceprzewodniczący Sejmu podkreślił, że jego partia nadal popiera budowę elektrowni atomowej. „Budowę elektrowni atomowej popieramy, ale jakiej elektrowni? Oto jest zasadnicze pytanie. Energetyka atomowa jest jedna, a tu co mamy: niejasny projekt, nieokreślone okoliczności, przypomnijmy, że nasi partnerzy również znikli, a sami nie zbudujemy” — podkreślił Česlovas Juršėnas. Juršėnas oświadczył, że osobiście w czasie referendum będzie głosował przeciwko temu projektowi. Jego zdaniem taki pogląd poprze i cała partia. Obecnie jednak partia tylko nawołuje obywateli, aby wzięli udział w referendum.

W poniedziałek Sejm przyjął uchwałę, że referendum w sprawie budowy nowej elektrowni atomowej w Wisagini (Visaginas) odbędzie się razem z jesiennym wyborami do Sejmu.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (13)