„To będzie nowa długoterminowa umowa z przewoźnikami, „marszrutki” będą częścią składową komunikacji miejskiej i na pewno nie planujemy zrezygnować z tego środku transportu. Są one potrzebne, szczególnie w takich miejscach, gdzie jest mało pasażerów. Do takich miejsc nie opłaca się wysyłać dużych środków transportu” - powiedział Algirdas Šešelgis, zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki i Transportu Samorządu miasta Wilna.
Samorząd planuje wprowadzenie w „marszrutkach” biletów komunikacji miejskiej, czyli jeden bilet będzie ważny w trolejbusach, autobusach i mikrobusach.
W najbliższym czasie Samorząd planuje przekazać niektóre marszruty dla prywatnych przewoźników. Samorząd stwierdził, że mieszkańcy na tym nie ucierpią, ponieważ w „marszrutkach” będzie ważny bilet komunikacji miejskiej, a w związku z rezygnacją z kilku tras miasto planuje zaoszczędzić 2 mln litów.