O zwiększonych taryfach Samorząd miasta Wilna poinformowały dwie spółki taksówkarskie: „Ekipažas“ i „Kobla plius“. Świąteczna taryfa zacznie obowiązywać od 18 godz. 31 grudnia i będzie ważna do 1 stycznia, albo nawet do ranka 2 stycznia. Cena za kilometr będzie wynosiła 3 – 3,2 lity oraz 2 lity za trzaśnięcie drzwiami.
Firmy taksówkarskie, które zawczasu nie poinformowały samorząd o świątecznej taryfie, są zobowiązane przewozić pasażerów według standardowej ceny.
„Jeżeli przewoźnik włączy zwiększoną taryfę, to w takim przypadku należy poinformować samorząd oraz zachować kwit jako dowód” - podkreślił Virginijus Pauža, dyrektor Gospodarki i Transportu Samorządu miasta Wilna.
Taryfa świąteczne musi być wpisana w karcie identyfikacyjnej kierowcy i znajdować się na widocznym miejscu w samochodzie.
Dyspozytorki firm „Romerta” i „Eurotaksi” poinformowały, że ich ceny będą wyższe, jednak dokładnej informacji udzielić nie mogły. Dyrektor jednej z tych spółek Arūnas Palekis poinformował, że ich firma nie posiada samochodów, a każdy kierowca taryfę ustala indywidualnie.
„Większość poinformowała samorząd już latem, że cena za kilometr sięgnie 5 litów za kilometr, a to że wiozą taniej – to już ich sprawa. Sami nic nie planujemy, ponieważ nie mamy samochodów, a kierowcy za ile chcą, za tyle i wiozą” - powiedział Palekis.
Dyspozytorka firmy” Standart” również nie mogła powiedzieć czy ceny wzrosną.
Zdaniem przewodniczącego Związków Zawodowych Pracowników Spółek Taksówkarskich „Solidarumas” Gediminasa Sabaitisa, cena za kilometr w noc noworoczną będzie się wahała w granicach trzech litów.
„Jeśli cenę podniesie do dziesięciu litów, to nikt nie pojedzie. Taryfy ustalają się w granicach rozsądku. Praca w noc noworoczną powinna przynieść podwójny zarobek” - podkreślił Sabaitis.