Zdaniem prezesa Litewskiego Stowarzyszenia Przemysłu Odzieżowego i Tekstylnego (Lietuvos aprangos ir tekstilės įmonių asociacijo) Linasa Lasiauskasa krajowe spółki odzieżowe koncentrują się na odbiorcach produktów ze średniej i wyższej półki, dla których głównym wyznacznikiem nie jest cena, ale jakość. Dopóki w Unii Europejskiej będzie więcej klientów z klasy średniej, a na Litwie będzie coraz mniej takich klientów, krajowi producenci będą nadal eksportować swoje wyroby na rynki zagraniczne.

„Lubimy mówić, że na Litwie ubrania są droższe niż za granicą, jednak ceny porównywalnych produktów potrafią się od siebie znacznie różnić. Na przykład zaporożec i mercedes są samochodami, natomiast nie jest możliwe by ich ceny były jednakowe. Litewskie ubrania są wysokiej klasy, dlatego nie można porównywać ich do taniej odzieży z Chin oraz odzieży importowanej z krajów Trzeciego Świata”- twierdzi Lasiauskas.

Dopóki krajowi producenci są zorientowani na zamożniejszą grupę odbiorców oraz eksport, Litwini muszą korzystać z ofert odzieży importowanej. Pomimo że, odzież w zagranicznym sklepie jest tańsza niż na Litwie, często płacimy więcej za taki sam produkt.

Konsultant spółki „EKT grupė” Justas Gavėnas jest przekonany, że na wyższe ceny ma wpływ stosunkowo niski poziom konkurencji panujący w kraju.
Zapytany, czy w najbliższej przyszłości ceny odzieży na Litwie będą się zmieniać, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorstw Handlowych (Lietuvos prekybos įmonių asociacija) Laurynas Vilimas powiedział, że ceny będą się zmieniać tak samo – wzrosną lub spadną – jak w całej Europie. Drugim ważnym czynnikiem jest wzrost cen tradycyjnych źródeł energii, dlatego prezes Stowarzyszenia nie oczekuje żadnych pozytywnych zmian.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion