"Koszty pozyskiwania gazu u dostawcy rosyjskiego są bardzo wysokie. Zdecydowanie wyższe niż w innych krajach Unii Europejskiej i nieporównywalne ze stawkami w Stanach Zjednoczonych, szczególnie w ostatnim czasie. Płacimy wysoką cenę za brak alternatywy dostaw z innego kierunku" – uważa Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki i przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej.

Janusz Steinhoff wskazuje jednak, że ceny błękitnego paliwa powinny spaść, bo działania podejmowane w ciągu ostatnich lat przez Polskę zmierzają w dobrym kierunku. Są to np. rozbudowywanie połączeń transgranicznych z Niemcami i Czechami, a także prace nad poszukiwaniami gazu łupkowego.

"Biorąc pod uwagę doświadczenia amerykańskie, w efekcie, których trzydziestoparo procentowy udział gazu łupkowego spowodował spadek cen gazu z 300 do 70 dolarów w warunkach dostaw spotowych, należałoby życzyć sobie, żeby to miało miejsce w Polsce" – mówi Janusz Steinhoff.

"Póki co, wydobycie gazu konwencjonalnego u nas jest na poziomie 4 mld m3, resztę importujemy po bardzo wysokich stawkach. I dlatego jego cena jest wysoka – zarówno dla odbiorców komunalnych, czyli wpływa na warunki życia ludzi – jak i dla odbiorców przemysłowych. Mam nadzieję, że ta sytuacja ulegnie zmianie w perspektywie kilku lat" — dodaje Steinhoff.

Remedium na to, według przewodniczącego rady KIG, jest budowanie konkurencyjnego, wspólnego europejskiego rynku gazu ziemnego. Potrzebna jest infrastruktura techniczna, czyli połączenia transgraniczne oraz mniej regulowany rynek gazu.

"Doświadczenia świata pokazują, że tam, gdzie mamy do czynienia z wolną konkurencją, tam ceny spadają" – przekonuje. "Ceny gazu w Europie i na świecie będą spadać. Kończy się czas dominacji dużych dostawców tego nośnika energii. Bo pojawia się konkurencja – gaz łupkowy, nowe technologie dotyczące także wydobycia ropy".

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (18)