Przed siedzącą przed ołtarzem młodą parą i świadkami oraz uczestnikami ceremonii ksiądz Bruno zaśpiewał i zatańczył wielki szlagier zespołu Ricchi e Poveri "Mamma Maria". Weselnicy nie kryli zaskoczenia i oklaskiwali podrygującego proboszcza z rozbawieniem i niedowierzaniem.
"Fantastyczny", "Oby wszyscy księża byli tacy szczęśliwi i pełni entuzjazmu" - tak internauci komentują spontaniczny występ, który stał się wydarzeniem we Włoszech.
Komentatorzy dostrzegli, że ksiądz zaśpiewał stojąc pod zdjęciem... papieża Franciszka.