Od wieków ludzi fascynują teorie na temat tego, czy jesteśmy sami we wszechświecie. W 2009 roku zamknięto brytyjską wersję Archiwum X. Teraz ujawnione zostały dokumenty zawierające informacje zebrane przez lata od mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy twierdzili, że widzieli UFO lub zetknęli się osobiście z przedstawicielami obcego gatunku.

W roku zamknięcia departamentu odnotowano 600 zgłoszeń odnośnie zjawisk paranormalnych. To więcej niż połowa w stosunku do roku 2008.

W aktach można wyczytać np. zgłoszenie z 2008 roku od osoby widzącej UFO nad budynkiem parlamentu w Londynie „Statek świecił na zielono, biało i żółto. Wisiał nad budynkiem przez ok. 90 min.”. Kolejna informacja odnosi się do Stonehenge „Na przesłanym zdjęciu zauważyłem obiekt w kształcie dysku. Na żywo nie widziałem nic. Dopiero, gdy zrzuciłem fotografie na dysk komputera, stwierdziłem, że coś jest nie tak”.

Ktoś inny twierdził, że na zrobionych na molo w Blackpool zdjęciach zauważył UFO. Sprawę zbadano i oficjalnie stwierdzono, że były to latawce i głowa mewy.

Są także zgłoszenia od człowieka, który zamieszkał z obcym, a także o takiego, któremu kosmici porwali psa i namiot. Pracownicy specjalnej infolinii dowiedzieli się też, że jeden z Brytyjczyków zbudował specjalną broń do zestrzeliwania statków obcych.

Eksperci podkreślają, że zgłoszenia od Wyspiarzy widzących UFO da się łatwo wyjaśnić. W wielu przypadkach ludzie zauważyli po prostu chińskie lampiony, które dopiero zaczynały być popularne i ludzie nie rozpoznawali ich właściwie.

600 zgłoszeń w 2009 to druga najwyższa liczba odkąd departament ds. zjawisk paranormalnych powstał. Więcej było jedynie w 1978 roku – 750. Wtedy na ekrany brytyjskich kin wszedł film Stevena Spilberga „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”. Kolejny gorący okres przeżywano w połowie lat 90. XX wieku, gdy ogromną popularnością cieszył się serial „Z Archiwum X”.

Pierwszy udokumentowany opis UFO w Wielkiej Brytanii pochodzi z 1947 roku. W 1952 roku ówczesny premier Winston Churchill potraktował doniesienia na tyle poważnie, iż nakazał je trzymać w tajemnicy, by nie wzbudzać panik wśród obywateli.

W trakcie istnienia jednostki badano potencjalne zagrożenie ze strony obcych, jednak nigdy takowego nie wykryto.

W roku zamknięcia, departament był obsługiwany przez jedną osobę. Nie było żadnych racjonalnych powodów do dalszego jego utrzymywania. Gdy ogłoszono ten krok, wielu ufologów wysłało listy do premiera i królowej zarzucając im, że chcą ukryć prawdę. Dokumenty są dostępne na stronie: www.nationalarchives.gov.uk/ufos.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion