Najpoważniejszym do tej pory zajściem było obrzucenie meczetu w Grimsby w północnej Anglii butelkami z benzyną. Powstał niewielki pożar. Uczyniło to dwóch mężczyzn, którzy zostali aresztowani. W sumie zaatakowano już 10 meczetów. (czytaj także: Antyislamskie zamieszki po ataku w Londynie. Policja i wojsko ochraniają meczety )

Organizacja Faith Matters zajmująca się tworzeniem rejestru ataków nienawiści odnotowała w ciągu ostatnich kilku dni aż 200 takich przypadków (650 wydarzyło się w całym zeszłym roku). Są to głównie słowne napaści w internecie. Pojawiły się także ataki fizyczne – 35 i groźby – 47. W ciągu pierwszych 48 godzin od zabójstwa policja za pośrednictwem specjalnej infolinii otrzymała 140 zgłoszeń incydentów, które uznano za przejaw islamofobii.

Prawicowi ekstremiści z Angielskiej Ligi Obrony (EDL) opublikowali w sieci adres dyrektora Faith Matters Fiyaza Mughala i nawołują do jego zastrzelenia. Zorganizowali także demonstrację w centrum Londynu. Wzięło w niej udział około 1 tys. osób, które podczas pochodu wznosiły okrzyki: „Muzułmańscy mordercy, wynocha z naszych ulic!”. Jeden z członków EDL powiedział Islam jest zagrożeniem dla naszego kraju. Ten żołnierz dzielnie służył na zagranicznych misjach. Przyjechał do kraju i stracił życie. (czytaj także: Nowe fakty w sprawie szokującej zbrodnii w biały dzień. Prawdopodobnie to atak terrorystyczny )

Nick Griffin, lider skrajnie prawicowej British National Party (BNP) uważa, że zabójstwo w Woolwich to efekt masowej migracji. Jego partia przygotowuje wiec pod hasłem „Zjednoczeni w obliczu muzułmańskiego terroru”.

Tymczasem policja prowadzi działania mające na celu ukrócenie ataków na wyznawców islamu zamieszkałych w Wielkiej Brytanii. Aresztowano już 3 mężczyzn, którzy na Facebooku i Twitterze zamieścili wpisy nawołujące do ataków na muzułmanów. Funkcjonariusze pojawili się w nocy w ich domach i dokonali zatrzymań. Władze tłumaczą, że takie osoby łamią prawo i dlatego są traktowani jak groźni przestępcy. Ich komentarze były skierowane przeciwko członkom naszej społeczności, są nie do przyjęcia i mogą spowodować jeszcze więcej szkód – tłumaczył przedstawiciel policji.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (2)