W 2004 roku na Węgrzech azerbejdżański oficer Ramil Safarow zabił ormiańskiego wojskowego. Safarowa skazano na dożywocie. 31 sierpnia wysłano go do ojczyzny, gdzie prezydent Ilham Alijew ułaskawił mordercę.
Po tym wydarzeniu Armenia zerwała stosunki dyplomatyczne z Węgrami. Wydanie Safarowa Azerbejdżanowi potępiły również Stany Zjednoczone.