W poniedziałkową noc 4 zamaskowanych mężczyzn wyłamało rolety i podpaliło Asta's Glam Factory należący do Asty Samaliute. Młoda bizneswoman przyjechała do Irlandii Północnej już w wieku 18 lat, by zarobić na własny salon piękności, który udało jej się otworzyć po 3,5 roku ciężkiej pracy, podaje serwis Belfast Telegraph. Lokal, który spłonął, działał jednak zaledwie od 2 tygodni, co jeszcze bardziej zdruzgotało właścicielkę.

Zrozpaczona Samaliute, która w swoim salonie zatrudniała sporo Polaków, najbardziej martwi się właśnie o nich. - Kiedy zobaczyłam zgliszcza, byłam wściekła. Czułam, że cały mój świat się rozpadł. Coś, na co pracowałam tak ciężko zniknęło w ciągu zaledwie 10 minut - wspomina ze łzami. - Ale jeszcze bardziej rozwścieczyło mnie, że przez to tak wielu ludzi straciło pracę. Niektóre z tych dziewczyn mają przecież rodziny z dziećmi - martwi się Litwinka. - Mam nadzieję, że przebrniemy przez to razem i że szybko odzyskają swoją pracę - nie traci nadziei.

Z pewnością byłoby jej dużo trudniej tak myśleć, gdyby nie wspaniała postawa okolicznych mieszkańców, którzy tłumnie przybyli na spotkanie z Litwinką, by wesprzeć ją w tych trudnych chwilach. Dzięki nim kobieta nie myśli o tym, żeby wyjechać z Belfastu - zamiast tego już zaczęła starania o otworzenie nowego biznesu. By jej w tym pomóc, ludzie założyli internetowy fundusz, na który można wpłacać pieniądze - w ciągu godzin od jego uruchomienia na koncie znalazło się już 4 tys. funtów. Do tego kolejna osoba udostępniła jej zastępczy lokal na tej samej ulicy.

- Rozmawiałem z wieloma osobami i wszyscy mamy podobny pogląd na tę sytuację. To, co się tu stało w żaden sposób nie odzwierciedla naszego spojrzenia na żyjących tu lub pracujących obcokrajowców - potwierdza mieszkający w okolicy lekarz, Henry McKee. - Wszyscy jesteśmy przerażeni tym, co się stało i jesteśmy solidarni z poszkodowanymi - dodaje.

Policja z Belfastu nie ma wątpliwości, że spłonięcie salonu było spowodowane rasistowskimi pobudkami. Co gorsza, są one wycelowane w Polaków - kilka dni przed pożarem na ścianach salonu pojawiło się hasło "Polacy wypad!", które zapewne odnosiło się do licznych pracujących tam rodaków. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że przy takim wsparciu mieszkańców Belfastu policja szybko znajdzie sprawców i odpowiednio ich ukarze.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion