Wcześnie rano kobieta zadzwoniła na telefon ratunkowy i poinformowała o strzelaninie. Po kilku sekundach operator usłyszał krzyki dzwoniącej kobiety i odgłos strzałów. Następnie słuchawkę wziął mężczyzna, który powiedział, że zamierza popełnić samobójstwo, po czym rozległ się jeszcze jeden wystrzał.

Policyjne oddziały specjalne, które przyjechały na miejsce tragedii, odnalazły ciała czterech osób, wśród nich zwłoki dziecka.

Według wstępnych informacji uzyskanych od policji przyczyną całego zajścia mogła być rodzinna kłótnia.