Powołując się na informatora w Departamencie Hagmann twierdził, że rząd Stanów Zjednoczonych jest zaniepokojony nadchodzącym załamaniem dolara oraz hiperinflacją, a największe niebezpieczeństwo dostrzega w tym, że wielu Amerykanów posiada broń. „Federałowie” przygotowują się do zamieszek (…), gdy słyszymy o przenoszeniu żołnierzy, sprzętu wojskowego do nowych lokacji, o militaryzacji policji, kupowaniu amunicji, to znaczy, że przygotowują się do potężnych zamieszek” — oświadczył Doug Hagmann.
„Jednego z moich informatorów znam od roku 1979. Zaczynał jako policjant w patrolówce, dzisiaj pracuje dla agencji federalnej pod zwierzchnictwem Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego. Jest na stanowisku dającym mu wiedzę o nowej polityce i planowanych obecnie strategiach działania i mówi nam dzisiaj: słuchajcie, to co widzicie obecnie to jedynie wierzchołek góry lodowej. Przygotowujemy się, my, czyli rząd, do potężnej wojny domowej w tym kraju” — powiedział Hagmann.
Zdaniem Hagmanna kryzys gospodarczy w Ameryce już wkrótce osiągnie niebywałe rozmiary, a wpływ na radykalizację nastrojów społecznych mają też, jego zdaniem, podpisane przez prezydenta Baracka Obamy akty prawne, dotyczące rekwirowania na rzecz państwa materiałów budowlanych, paliwa, ziemi oraz pojazdów.