„Wstępny raport o wyborach wywołał poważny niepokój” – powiedział Bildt. Minister ostrzegł, że do uznania wyborów za uczciwe niewystarczająca jest ocena samego dnia glosowania. „Międzynarodowa ocena uwzględni nie tylko techniczne aspekty samego dnia wyborów, ale również ogólny charakter przebiegu kampanii wyborczej”.

Na pytanie, czy wybory mogą być uznane za niedemokratyczne, biorąc pod uwagę fakt, że Julia Tymoszenko nie brała w nich udziału, Carl Bildt odpowiedział: „Niewątpliwie sprawa Julii Tymoszenko wpłynie na ocenę, lecz pogorszenie się sytuacji związanej z nadrzędnością prawa w ogóle jest zasadniczo niebezpieczna dla europejskiej integracji Ukrainy”.

Dzisiaj na Ukrainie odbywają się wybory parlamentarne, podczas których zostanie wybranych 450 posłów do Rady Najwyższej. Ukraińscy wyborcy wybiorą 225 posłów z ramienia partii politycznych oraz 225 deputowanych według systemu większościowego w okręgach jednomandatowych. W wyborach udział bierze 87 partii. Przebieg głosowania śledzi 3,8 tys. międzynarodowych obserwatorów.