Przewodniczący parlamentu i jego zastępca podali się do dymisji w proteście przeciwko przyjęciu przez parlament ustawy o języku rosyjskim jako regionalnym. Milicja spacyfikowała zwolenników opozycji, którzy zebrali się w centrum Kijowa. „Zostaliśmy oszukani. Ta ustawa miała nie być głosowana na obecnej sesji” — tłumaczyli się politycy. Opozycja na znak protestu bojkotuje obrady Rady Najwyższej, a pięciu jej deputowanych ogłosiło głodówkę.

Ustawa językowa przeszła w pierwszym czytaniu jeszcze przed Euro 2012. Także wywołała serię demonstracji i protestów, ale prace nad nią zawieszono na czas piłkarskich mistrzostw. Według ustawy o językach jedynym językiem urzędowym nad Dnieprem pozostaje ukraiński, jednak w instytucjach państwowych na terenach z dużymi skupiskami mniejszości narodowych dopuszcza się także używanie języka tych mniejszości. Dotyczy to praktycznie języka rosyjskiego, bardzo popularnego na wschodzie kraju, skąd wywodzi się Janukowycz i gdzie Partia Regionów ma największe poparcie.

Opozycja obawia się, że uznanie rosyjskiego za regionalny w de facto 13 z 23 obwodów wyruguje z nich język ukraiński. Koalicja rządząca, przyjmując ustawę, zrobiła ukłon w stronę swych rosyjskojęzycznych wyborców przed październikowymi wyborami do parlamentu oraz w stronę Rosji. Moskwa wyraziła już zresztą zadowolenie z przyjęcia ustawy. 

Ukraiński prezydent Wiktor Janukowycz odwołał zaplanowaną na dzisiaj konferencję prasową i zaprosił na spotkanie kierownictwo parlamentu. „Ukraiński prezydent Wiktor Janukowycz zaprosił zarząd parlamentu i liderów frakcji do wspólnego poszukiwania dróg uregulowania sytuacji w Radzie Najwyższej. W związku z tym zaplanowana konferencja przywódcy państwa została przełożona” — poinformowało biuro prasowe prezydenta.

Dziś w Kijowie doszło do starć między milicją, a opozycją protestującą przeciwko zmianom w polityce językowej. Siły specjalne próbują wyprzeć zwolenników opozycji z centrum stolicy. Rozpylono tam gaz łzawiący, a w tłumie widać ludzi z zakrwawionymi twarzami. Na miejsce podjeżdżają karetki pogotowia.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (18)