Jak na razie nowa forma pomocy socjalnej została wprowadzona pilotażowo w czterech miejscach w Londynie - Enfield, Croydon, Bromley i Haringey. We wrześniu zostanie to rozciągnięte na cały kraj. W ramach nowych rozwiązań pary z dziećmi i samotni rodzice będą mogli otrzymywać nie więcej niż 500 funtów tygodniowo od państwa. Czytaj więcej: Koniec zasiłkowego eldorado w Wielkiej Brytanii. Ograniczenia wchodzą w życie!
Oficjalne dane dotyczące tego ograniczenia, które zostało już wprowadzone w wyżej wymienionych miejscach pokazują, że 74 proc. najbardziej dotkniętych stanowią samotni rodzice. Większość z 2.7 tys. gospodarstw domowych straciło ok. 50 funtów tygodniowo. Ponad 200 otrzymuje kwotę pomniejszoną o 200 funtów na tydzień, a 33 gospodarstwa o 350 funtów.
Przedstawiciele rządu odrzucają zarzuty dotyczącego tego, że władze chciały zmusić samotnych rodziców do znalezienia zatrudnienia. Minister Mark Hoban tłumaczy, że rozwiązanie to miało na celu utworzenie równowagi pomiędzy pracującymi, a tymi, którzy żyją jedynie z zasiłków. Powrót do pracy jest tylko jedną z opcji, by poprawić swoją sytuację finansową. Innymi możliwościami są negocjacje dotyczące obniżki czynszu, czy przeprowadzka do tańszego lokum – powiedział Hoban.
W sprawie zabrała głos szefowa organizacji Gingerbread pomagającej samotnym rodzicom. Fiona Weir uważa, że rząd swoimi działaniami doprowadził do tego, że tysiące dzieci wychowywanych przez samotnych rodziców znajdzie się w głębokiej biedzie lub będzie musiało zerwać kontakty ze społecznością, w której się do tej pory obracało.
Rzecznik prasowy Departamentu Pracy i Emerytur oświadczył, że ujawnione dane dotyczą jedynie Londynu i nie mogą być stosowane jako odnośnik na cały kraj. Ograniczenie ustanawia sprawiedliwy limit jeśli chodzi o to, na ile pieniędzy od państwa można liczyć – zakończył.