49-letni François Murad został ścięty 8 dni temu. Okoliczności śmierci duchownego nie są do końca jasne, jednak doniesienia o tym, że klasztor franciszkanów, w którym się on znajdował, został zaatakowany przez rebeliantów, zostały potwierdzone.

Syryjskie źródła informują, że napastnicy mają powiązania z dżihadystycznym ugrupowaniem Front al-Nusra, mającym z kolei bliskie związki z Al-Kaidą.