W czasie wybuchu zginął minister obrony Syrii i troje wyższych dowódców sił bezpieczeństwa kraju. Teraz okazało się, że jednocześnie odniósł rany Makher Asad.

Zajmuje on stanowisko dowódcy dwóch elitarnych pododdziałów sił zbrojnych Syrii: Gwardii Republikańskiej i 4. dywizji pancerno-czołgowej.