Rosja: Sprawę lotniczej katastrofy bada specjalna komisja

Na moskiewskim lotnisku Wnukowo rozpoczęła pracę specjalna komisja rządowa ds. badania przyczyn katastrofy samolotu linii lotniczych Red Wings Тu-204. Po wylądowaniu samolot z niewyjaśnionych na razie powodów wyjechał poza pas startowy na szosę i rozpadł się na części.

Na pokładzie znajdowało się ośmiu członków załogi. Zginęły cztery osoby, w tym także kapitan. Kolejne cztery osoby znajduje się w szpitalu, jedna osoba jest w bardzo ciężkim stanie.

Rano eksperci z Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego rozpoczęli odczytywanie czarnych skrzynek samolotu. Ustalenie przyczyn tragedii potrwa około tygodnia.

Linie lotnicze Red Wings Airlines należą do rosyjskiej finansowej „Narodowej Korporacji Rezerwowej”. Jej właściciel, słynny rosyjski miliarder Aleksander Lebiediew już zapowiedział udzielenie pomocy materialnej rodzinom ofiar – poinformował on o tym na swoim blogu na Twitterze. Moskiewskie władze poinformowały również, że rodziny ofiar otrzymają po milion rubli.

Śledczy rozpatrują wszystkie możliwe przyczyny katastrofy. Jedna z podstawowych wersji to czynnik ludzki. Nie wykluczono także technicznych przyczyn. W Ministerstwie Transportu Rosji poinformowano, że załoga samolotu była doświadczona, z wylatanymi 10-15 tysiącami godzin. Po raz ostatni samolot przeszedł przegląd techniczny 14 grudnia. Nie było żadnych zastrzeżeń co do jego stanu technicznego.[10:15:17] Andrius:

Tu-204 to bezpieczny samolot – uważa dyrektor generalny uljanowskiego producenta maszyn tego typu, fabryki „Awiastar-SP” Siergiej Demientjew:

Oczywiście, komisja zorientuje się w całej sytuacji. Samolot został wyprodukowany w 2008 roku. Fabryka wywiązała się ze wszystkich swoich gwarancyjnych zobowiązań. Po raz ostatni samolot znajdował się w fabryce Awiastar w 2010 roku. Rozumiem, że po tym firma Red Wings obsługiwała samoloty we Wnukowie. Uważam, że pracują tam świetni specjaliści i nie powinno być żadnych zastrzeżeń co do stanu samolotu.

Przedstawiciele Permskiej Fabryki Motoryzacyjnej, która produkuje silniki dla Tu-204, również odrzucają przepuszczenia, że do katastrofy mogła doprowadzić techniczna usterka układu napędowego. Mówi o tym między innymi oficjalny przedstawiciel fabryki, Grigorij Bujłow:

Nasz zakład realizuje całkowitą obsługę eksploatacyjną silników samolotów. Wszystkie prac prowadzone są zgodnie z regulaminem. Samolot miał wylatanych kilka godzin, może i setki. Oczywiście, zrealizowano wszystkie prace, które miały być przeprowadzone w zakresie silników. Nie może tak być, żeby samolot odleciał mając usterkę w silniku. Oczywiście udostępnimy całą niezbędną informację i wydelegujemy przedstawicieli w celu ustalenia przyczyn tego zdarzenia.

Samolot średniego zasięgu Tu-204 został wyprodukowany przez światowej sławy rosyjską firmę „Tupolew” na przełomie lat 80-90-tych, a jego komercyjna produkcja rozpoczęła się w 1995 roku. Może on przyjąć na pokład do 214 pasażerów. Na dzień dzisiejszy wyprodukowano 72 samoloty tego typu. Planowano je produkować do 2016 roku.

Rosyjska Federalna Agencja Transportu Powietrznego zdementowała doniesienia, że w związku z katastrofą we Wnukowo rzekomo zawieszono loty samolotów Red Wings oraz eksploatację maszyn typu Tu-204. Przedstawiciel tego organu nadzorczego powiedział, że ta informacja nie zgadza się z rzeczywistością.