Śmigłowiec ochrony wybrzeża Stanów Zjednoczonych i myśliwiec F-16 wystartowały, kiedy radary odnotowały niewielki samolot Cessna 152 nad miastem Palm City. Samolot zmuszono do lądowania. Pięć godzin później kolejny F-16 wyleciał po sygnale alarmowym, tym razem z powodu nadlatującego nad Palm City dwuosobowego Lancair 320. Samolot otrzymał ostrzeżenie, zmienił kurs i przeleciał obok zamkniętej strefy.

Według danych mediów, Obama zrobił krótką przerwę w pracy i przyjechał do Palm City, żeby odpocząć i pograć w golfa.